2

126 6 6
                                    

Na reszcie długo oczekiwany drugi rozdział . Najpierw miała to być zwykła książka o zakochanych w sobie dwóch chłopakach ale stwierdziłam że może to być trochę nudne więc niedługo stanie się coś czego raczej nikt się nie spodziewa . A teraz miłego czytania :)

////////////////////////

Xavier

Kolejne dwa dni minęły naprawdę szybko . Na angielskim w poniedziałek Jordan poradził sobie z prawie wszystkimi zadaniami , oczywiście dzięki mnie , a we wtorek dzień minął zwyczajnie . Teraz jest wieczór we wtorek a jutro wyjeżdżamy na obóz . W poniedziałek na treningu dowiedzieliśmy się że musimy stawić się pod szkołą już o 7 rano .

Ktoś zapukał do moich drzwi.
-Kto tam - zapytałem
- mogę wejść ? - usłyszałem głos Jordana
- tak , jasne , wchodź - odpowiedziałem chłopakowi

Pistacjowowłosy (nie pasuje mi ani zielono ani żółto i musi być pistacjowo XD) wszedł do mojego pokoju . Była 18.50 ,a on już był w piżamie .

-co tam ?- zapytałem .
-nudzi mi się i pomyślałem że do ciebie przyjdę - odpowiedział chłopak i usiadł na łóżku obok mnie .
- już się wykąpałeś ? - zapytałem.
- tak , dziś chciałem iść wcześniej spać bo chce się wyspać na jutro- odpowiedział mi i lekko się uśmiechnął zapewne na myśl o obozie.
- też zaraz pójdę się ogarnąć. Chcesz dziś obejrzeć jakiś film czy coś ?- zadałem kolejne pytanie.
- jak nie będzie jakiś za długi to okej . Tylko nie horror - Jordan mówiąc drugie zdanie trochę spoważniał a mi przypomniała się sytuacja z niedzieli kiedy oglądaliśmy horror.
- dobrze , to obejrzymy coś innego niż horror - odpowiedziałem i usmiechnąłem się - dobra to idę się ogarnąć. Jak chcesz to możesz tu na mnie zaczekać .
- a dałbyś mi swój telefon bo nie wziąłem mojego i się będę nudzić -kiedy chłopak to powiedział ja wyciągnąłem telefon z kieszeni i mu go podałem , a potem poszedłem do łazienki .

TIME SKIPPP (20 minut później)
/////////////////////

Jordan

Leżałem na brzuchu na łóżku Xaviera przykryty kołdrą i przeglądałem tiktoki na telefonie chłopaka . Usłyszałem ciche otwieranie drzwi od łazienki i domyśliłem się że to czerwonowłosy więc po prostu dalej leżałem i oglądałem tiktoka.
Nagle poczułem że Xavier się na mnie rzucił i leżał na moich plecach . Najpierw się wystraszyłem bo nie słyszałem jak podchodził do łóżka ale potem lekko się zarumieniłem.

- e-ej co ty robisz - powiedziałem udając wkurzonego ale chyba Xavier się zorientował że nie jestem na niego zły.

- nie wkurzaj się tak - powiedział zielonooki z uśmiechem (jak coś oni dalej leżą tak że Jordan , na nim kołdra a na kołdrze Xavier ) , a potem mnie przytulił i zamknął oczy. Jeszcze bardziej się przez to zarumieniłem .

-złaź ze mnie ! - powiedziałem trochę głośniej .

-oj no dobra dobra już - Xavier że mnie zszedł, a potem położył się obok mnie i przykrył się kołdrą tak żebyśmy oboje pod nią leżeli .

-co oglądasz ? - zapytał czerwonowłosy.

-przeglądam tiktoka - odpowiedziałem i z ciekawości spojrzałem na godzine . Była 19.27 - już chyba będę wracał do siebie bo muszę się jeszcze spakować na jutro.

Wyłączyłem telefon i oddałem go Xavierowi po czym zszedłem z łóżka i podeszłem do drzwi . Odwróciłem się jeszcze w stronę chłopaka z myślą że jest dalej na łóżku ale okazało się że zdążył do mnie podejść i stał przede mną. Był blisko mnie i lekko się przez to zarumieniłem.

- dobranoc - przytulił mnie , a ja odwzajemniłem przytulasa.

- dobranoc - odpowiedziałem i wyszedłem z pokoju ale zanim wróciłem do siebie to poszedłem do kuchni po jakieś picie.

-o , hej - powiedziałem kiedy zobaczyłem że w kuchni stoi Bellatrix

- cześć , znowu u Xaviera byłeś ? - zapytała mnie dziewczyna

- tak , a co ?

- a nic . Po prostu mam takie wrażenie że naprawdę się lubicie- powiedziała dziewczyna z dziwnym uśmieszkiem , a ja wiedziałem już co ona sugeruje

- c-co masz na myśli ? - zapytałem chociaż wiedziałem o co jej chodzi

- przecież widzę że on ci się podoba- po słowach dziewczyny zrobiłem się cały czerwony.

- a-ale to nie tak . Naprawdę , ja tylko... Ugh , no dobra , ale proszę nie mów mu . Nie chce niszczyć naszej przyjaźni . Jeśli on się o tym dowie to mnie znienawidzi - mówiąc ostatnie zdanie posmutniałem trochę ale bardziej martwiło mnie to że Bellatrix może powiedzieć Xavierowi o tym czego się dowiedziała.

- Jordan , nie martw się , nie powiem mu . Ale gdybyś mu o tym powiedział zrobiło by ci się lepiej , nie trzymał byś tego w sobie i powiedziałbyś się czy Xavier odwzajemnia twoje uczucia

- wiem o tym , ale chce żeby było tak jak jest . I , dzięki że mu o tym nie powiesz - mówiąc to wziąłem butelkę wody - dobranoc

-dobranoc - odpowiedziała niebiesko włosa , a ja poszedłem do swojego pokoju .

Kiedy wszedłem do środka to napiłem się wody a potem zacząłem się pakować . Po spakowaniu wszystkich potrzebnych rzeczy położyłem się i usnąłem




////////////////////////
Hejka kochani . Dzięki że tu jesteście . Może rozdział nie był najdłuższy ale pisze te książkę nocami (teraz jest 2.23) bo akurat wtedy mam czas a o tej godzinie średnio myślę.
Chcę jeszcze powiedzieć że już mam pomysł na kolejną część i za chwilę zacznę ją pisać .
Miłego dnia/ wieczoru / nocy


"Pomogę ci" hiromido Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz