Rozdział 3 Pierwsze spotkanie

10 1 0
                                    

Kolejnego dnia Gołębia'Gwiazda zwołała spotkanie na temat tego kto idzie na spotkanie w nocy.
-Na spotkanie idą Nocne'Futro, Jasny'Ogon, Księżycowe'Światło, Psi'Ogon, Klonowe'Łaty, Kokosowe'Futro, Dębowa'Skóra, Jasne'Futro, Błękitne'Serce oraz Krucza'Łapa, Gęsia'Łapa i Krzywa'Łapa.- Liderak nabrała wdech i powiedziała -Proszę wszystkich wymienionych proszę o zbiórkę przy wyjściu o zachodzie słońca, zebranie ogłaszam za zakończone!

Wszyscy byli podekscytowani przede wszystkim uczniowie gdyż będzie ich to pierwszy raz, Księżycowe'Światło była również podekscytowana gdyż nareszcie porozmawia z Koniczynowym'Szeptem. Przez większość czasu zebrali wiele zdobycz i zaczęli wymyślać plan tak aby Księżycowe'Światło mogła porozmawiać z kocurem bez przeszkadzania. Aż słońce zaczęło zachodzić i wszyscy wspomniani zaczęli iść za liderką do czterech drzew, jak zawsze klan Cienia się spóźniał.

-Koniczynowe'Szept, chodź.-Powiedziała Jasny'Ogon
-A to ty z tamtego spotkania!
-Chodź i nic nie mów.

Kotka wyprowadziła kocura za drzewa do nory aby nikt ich nie zauważył, Księżycowe'Światło prowadziła w to samo miejsce kocur z klanu wiatru z tym samym zamiarem, Jasny'Ogon poznała kocura który prowadził Księżycowe'Światło i zostawili ich samych, powiedzieli że przyjdą po nich kiedy się spotkanie zakończy.

-To po co się tak na mnie patrzyłaś?-Spytał kocur.
-No nie wiem. -Powiedziała kotka.
-Tak po za tym jestem Koniczynowy'Szept.
-Ja Księżycowe'Światło.

Oba koty świetnie się dogadywali, gdy zebranie się zakończyło poszli z powrotem do swoich klanów ale ustalili miejsce gdzie będą się spotykać i rozmawiać.

[w tym momencie będziemy się dzielić na wydarzenia u tych dwóch kotów]

Koniczynowy'Szept

Kocur powrócił do obozu zadowolony z rozmowy z kotką, na drugi dzień lider postanowił dać wolne przez to że byli na spotkaniu które trwało dłużej niż było oczekiwane.

-I co jak się rozmawiało? -Spytał Liliowy'Liść.
-Normalnie.
-Nic się nie działo?
-Co się miało dziać?!
-No nie wiem.
-Przysięgaj że to zostanie powiedzmy nami!
-Przysięgam.

Kocury rozmawiali jeszcze przez chwilę i zasnęli z przemęczenia po chodzeniu.

Księżycowe'Światło

Kotak była zadowolona ze spotkania lecz też zmęczona gdyż miejsce które wybrali było daleko od jej obozu.

-I jak było- Spytała Jasny'Ogon.
-Dziwne...
-Czemu?
-No nigdy nie rozmawiałam z kotem z innego klanu, jeszcze ten pieszczoch w legowisku obok!
-Podobno ma się przyłączyć do klanu.
-Jaki to?!
-No tak to, posłuchałam liderkę.
-Jeszcze tego brakowało!

Księżycowe'Światło była zirytowana gdyż nienawidzi kociaków domowych, lecz zanim zaczęła jeszcze bardziej narzekać zasnęła w legowisku.
Kolejnego ranka wstała pierwsza i wyszła z obozu aby coś upolować zanim spotka się z Koniczynowym'Szeptem, kotka upolowała wróbla mimo z zimnej pogody.

Koniczynowy'Szept

Kocur wstał z rana gdy usłyszał wezwanie lidera na spotkanie.

-Musicie szczególnie uważać gdyż w naszym terytorium panuje lis. -Rzekł lider -Spotkanie ogłaszam za zakończone.

Po spotkaniu rozmawiał z Liljowym'Liściem o tym że spotka się z kotką.

-Pamiętasz obietnice?-Spytał Koniczynowy'Szept.
-No pamiętam!
-To dobrze.
-O której idziesz się z nią spotkać?
-Jak słońce będzie w najwyższym punkcie.
-Dobra.

Wojownicy: Wyblakłe Wspomnienie [Beta]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz