Odechciewa mi się płakać,
Gdy patrzę w oczy twe; należy kłamać,
Byś uśmiech podtrzymał,
I nie męczył dłużej mnie.Najdroższy, chciałem się o ciebie zatroszczyć,
Wspomagać i między żebrami ugościć;
Lecz twój bunt mi nie leży, gardzę wybuchem
Dziecinnym, który przeczekać to tylko cudem!
Zachowałbyś się jak na swoje lata,
Rozpuścił czule i zmiękł foch, jak wata,
A wtedy, może wtedy, pozwolę ci wrócić do mnie.
CZYTASZ
Adnotacje | Tomik Poezji
PoetryWszystko, co przyszło mi na myśl, zanotowałem w postaci wiersza. Emocja, dyskomfort, strach czy nuda, adnotacji tutaj pełna dziura. ZACZĘTE :: 13.04.2024 SKOŃCZONE :: - GRAFIKA :: okładka @devviant, obrazy należą do ich oryginalnych twórców