Czy jestem czymś więcej niż moje ciało?
Żem mięsem, raz jędrnym, raz zepsutym,
W mych plastikowych żyłach krążą włośnia.
Jakże przeszkadza tych pasożytów głośnia.
Niekiedy kładę głowę na łożu przeżutym,
Myśląc, czy kiedyś wyjdę z życia cało.Być z mięsa, nie duchem; co za upokorzenie!
Widzą nie mnie, nie mą samolubną esencję.
Patrzą na tkankę tłuszczową; świnie się ślinią,
Gdy czekają aż się niecierpliwie wgryzą.
Na co komu certyfikaty, kariery czy licencje?
Pożreć to mięso, czy to zgniłe, czy świeże!
CZYTASZ
Adnotacje | Tomik Poezji
PoesíaWszystko, co przyszło mi na myśl, zanotowałem w postaci wiersza. Emocja, dyskomfort, strach czy nuda, adnotacji tutaj pełna dziura. ZACZĘTE :: 13.04.2024 SKOŃCZONE :: - GRAFIKA :: okładka @devviant, obrazy należą do ich oryginalnych twórców