Zapomnieć pragnę, lecz nie potrafię.
Obrazy dawnych spotkań krążą przed oczami
Aż mnie myśl przekuwa, czy w czuły punkt trafię:
W cokolwiek, co mnie od ciebie odwiedzie.
Karą było cię kochać nocami,
Bo wzrok diabelski za każdym razem uwiedzie;
Pozostanie mi wtem nic, a żal do samego siebie.
Wiecznie przy tobie warowałem, jak pies na smyczy,
Słuchać pana i humorków przecież należy!
Co z tego, że po każdym zachodzie dusza ryczy?
Rozrywa się na kawałki jak naszyjnik z pereł.
Za słońcem po plaży goniłem, tam, gdzie leży
Moja godność i cmentarz kiepeł.
CZYTASZ
Adnotacje | Tomik Poezji
PoetryWszystko, co przyszło mi na myśl, zanotowałem w postaci wiersza. Emocja, dyskomfort, strach czy nuda, adnotacji tutaj pełna dziura. ZACZĘTE :: 13.04.2024 SKOŃCZONE :: - GRAFIKA :: okładka @devviant, obrazy należą do ich oryginalnych twórców