często witano latem pana Jana
w lasach modrzewi
cinara kochiana
produkcja spadzi i tabuny mrówek
graby mgły dęby
i wiewiórki rude
neogotycka kaplica tam treny
a wewnątrz obraz Św. Magdaleny
zajrzyj, muzeum
usiądź z panem Janem
jest
wyściełany fotel kurdybanem
po co ci lipa? szumi z fraszki rymem
spoczął poeta
rym ubrał w jaśminy
dnia codziennego porzuciwszy troski
wszystko zobaczysz
w Dworku Jabłonowskich
w miejscu gdzie lipa upięła korzenie
spotkasz
aniołka liryczne wcielenie
lipy już nie ma. kamień w sercu córki
stoi sarkofag
kochanej Urszulki
rechocze żaba w stawie czarnoleskim
chmurka się wdzięczy w lusterku niebieskim
widłak jałowca świerk parzydła leśne
cisza i spokój
w utrapienia wieczne
—
CZYTASZ
Tradycje
PoetryW skład zbioru wchodzi więcej, bo aż 20 wierszy nawiązujących zarówno do kanonów romantycznych jak i klasycznych. Są konstrukty zbliżone do fantastyki słowiańskiej, dwa utwory subiektywne, zahaczające o tematy z pogranicza psychologii. Inne, z szacu...