Faustyna - powiedział budzący mnie głos. Wtuliłam się w Bartka, a ten się lekko oderwał. Otworzyłam oczy i spojrzałam na niego smutnym głosem, a ten miał poważną minę.
Co się stało ? - mruknęłam zaspanym głosem.
Ty mi powiedz - powiedział wskazując na mój nadgarstek.
Nic możemy iść spać ? - spytałam
Nie dopóki mi nie powiesz - powiedział.
Bartek daj mi spokój - mruknęłam zasypiając.
Co to jest ? - powtórzył
Daj mi spokój - powtórzyłam wstając.
Czekaj - powiedział przyciągając mnie na swoje kolana. Od razu przypomniał mi się Kuba więc uciekłam do pokoju i zaczęłam płakać nie chcąc aby to się powtórzyło...
Faustynka ja nic ci nie chce zrobić chce ci pomóc - powiedział wchodzący Bartek.
Ten się zadowolony ?! - krzyknęłam wtulając się w poduszkę.
Nie - odparł siadając obok mnie.
Nie rób tego - powiedział
To pomaga - mruknęłam, a ten zaczął głaskać moje plecy.
Jeżeli będziesz miała potrzebę to zrobić przyjdź do mnie od razu - powiedział.
Ta bo to uczucie niby szybko przejdzie - odparłam.
Faustynka - mruknął podnosząc opuszkiem palcy moją głowę. Spojrzałam mu w oczy, a ten również to zrobił.
Przepraszam - powiedziałam i wpiłam się w jego usta. Chłopak zaczął to odwzajemniać i zjechał do mojej szyji, którą również zaczął całować. Cichutko mruknęłam, a ten się uśmiechnął.
Rzeczywiście przeszło - powiedziałam i się do niego uśmiechnęłam co również zrobił.
Kocham cię - powiedziałam bardzo cicho
Hmm ? - mruknął
Nic nic - odparłam
Ja ciebie też - odpowiedział całując mnie.
Naprawdę ? - spytałam cicho
Tak - odpowiedział obejmując mnie ramieniem.
Faustynko czy chciałabyś zostać moją dziewczyna ? - spytał cicho. Spojrzałam w jego oczy i się usmiechnęłam. Przytaknelam mu i czule pocałowałam co odwzajemnił.
Kocham cię - powiedziałam uśmiechając się do niego
Ja ciebie też - odpowiedział również się do mnie uśmiechając. Zasnęłiśmy, a obudziliśmy się na nagrywki. Ogarnelismy się itd i zaczęliśmy nagrywać.
Ja wybieram faustynke ! - krzyknął Bartuś.
Ja Hanie ! - krzyknął świeży.
Ja wiczke ! - krzyknął podnoszący ją Patryk. Chłopacy zaczęli po sobie papugować, a Bartek mnie podniósł.
Bartek jestem ciężka puść - szepnęłam
Co ty pierdolisz jesteś leciutka jak piórko - powiedział, a ja się w niego wtuliłam i oplotłam nogi na jego biodrach i wtuliłam głowę w jego klatkę.
Yyy to wygląda jakbyście byli razem - powiediedziała Wika.
Ta w twoich snach - mruknęłam
Rel - odpowiedział Bartek. Zaczęliśmy nagrywać.