Rozdział 15

17 3 0
                                    


– Myślisz, że powinniśmy mu jakoś pomóc? – zapytała Yaoyorozu, nawet nie patrząc się za siebie.

– Poradzi sobie. – Shinso machnął lekceważąco ręką, nie chcąc sobie nawet wyobrażać, jak skończy się połączenia Todorokiego z kimś takim jak Monoma. Część jego chciała to widzieć. Inna wolała żyć w spokoju, przeprowadzając z Momo dużo pożyteczniejsze rozmowy.

Chodzili więc wokół szkoły, a następnie coraz to dalej w głąb miasta. Żadne z nich nie miało za bardzo ochoty gdzieś usiąść – w pewien sposób marnowali właśnie czas, który poświęciliby normalnie na trening. Siedzenie nie wydawało się odpowiednie, a w dodatku dawało okazję na zaistnienie niezręcznej ciszy. Nie żeby to było największym koszmarem Shinso, ale o wiele przyjemniej rozmawiało mu się z dziewczyną, kiedy wokół słychać było odgłosy ulicy i innych ludzi. Odejmowało to na intymności, do której nie był przyzwyczajony wobec kogokolwiek poza Shoto.

– Shinso, nie chcę wyjść na dziwną, ale... – odezwała się w pewnym momencie Momo.

Przedyskutowali już większość ważnych tematów – swoje opinie polityczne (względnie podobne), myśli na temat globalnego ocieplenia oraz zagłady ludzkości (świat był doprawdy miejscem bez przyszłości), obawy przed śmiercią w bitwie jako superbohaterzy, alternatywne marzenia dziecięce dotyczące kariery, całe drzewo genealogiczne drugiej osoby oraz ulubiony smak lodów (oboje nie lubili ich wcale). Okazało się, że mają ze sobą więcej wspólnego niż się spodziewali. Z pozoru rozpieszczona dziewczyna była w rzeczywistości zaczytaną nastolatką, która może zbyt przesadnie analizowała rzeczy. Shinso powinien był to przewidzieć, zważywszy na jej quirk.

O indywidualnościach też rozmawiali, ale zanim Shinso dał porwać się nadzwyczaj dobremu tokowi rozmowy, powstrzymał się przed tyradą na temat plusów i minusów jego mocy. To było już zbyt prywatne. Zdawało się też, że Yaoyorozu także dość pobieżnie wytłumaczyła swój dar. Chociaż mijało się to z celem ich współpracy, Shinso nie miał nic przeciwko ich drobnym tajemnicom. Był pewien, że jeśli lepiej pozna tę dziewczynę, może zdoła powiedzieć jej więcej o sobie, a wtedy – ona też może zaufa jemu.

W tej chwili jej nadzwyczaj mądry wzrok skierowany był na jej splecione dłonie. Momo przygryzła wargę, co nie pasowało wcale do jej persony pewnej siebie dziewczyny.

– Tak? – ponaglił ją Shinso, nie siląc się ani na uprzejmości, ani na zbytnią szorstkość.

– Mam wrażenie, że zaraz eksplodują mi mięśnie, jeśli niczego nie zrobimy! – wykrzyknęła, natychmiast oblewając się rumieńcem. – To znaczy... to nasz czas treningu i mój organizm tak bardzo się do tego przyzwyczaił, że nie mogę wytrzymać tak długiego bezruchu.

– Też o tym myślałem. – Oczy dziewczyny się rozświetliły. – Nie czuję tego tak drastycznie jak ty, ale faktycznie, to bardzo...

– Co ty na to, żebyśmy trochę pobiegali? – zaproponowała z uśmiechem. – W ten sposób dalej będziemy mogli się integrować, prawda?

Nie zastanawiając się długo, Shinso skinął głową.

I tym samym, tak właśnie robili już kolejny kilometr oraz kończyli kolejną debatę na temat długu publicznego, zręcznie omijając każdy temat, który przydałby im się w szkole. To było odświeżające; myśleć o czymś innym niż swojej przyszłości, bohaterstwie i twojej przyszłości w bohaterstwie. Czuł się jak zwykły nastolatek, który wcale nie czuł się zraniony przez słowa swojego mentora ani nie miał drobnych chęci dołączenia do ekscentrycznego chłopaka poszukiwanego przez Ligę.

Yaoyorozu także wydawała się zrelaksowana, mając tendencję do przyspieszania, gdy tylko zaczynała rozwodzić się na jakiś temat. W pewnym momencie zaczęła opowiadać o swoich przyjaciołach z 1-A, a Shinso słuchał tego z zadziwiającym zaciekawieniem. Sam nie miał zbyt wielu histori, którymi mógł się z nią podzielić, więc głównie to Momo opowiadała mu o swojej wyjątkowej klasie.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 12 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

🍄 𝚂𝚔𝚊𝚣𝚊𝚗𝚢 𝚗𝚊 𝚙𝚘𝚝𝚎̨𝚙𝚒𝚎𝚗𝚒𝚎 • vigilante dekuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz