prolog

95 13 1
                                    

2 lata wcześniej
Octavia

- Ava chcesz herbatę?- krzyknęłam do mojej siostry
- tak - odpowiedziała z salonu
Włożyłam torebki herbaty do świątecznych kubków i wlałam  gorąca wodę,  następnie wzięłam gorące napary i udałam się do salonu
Tam siedziała już Ava z chipsami
- No , wigilia za trzy dni a nasi rodzice wracają niebawem - oznajmiła radośnie a ja się zaśmiałam
- Nie myśl że coś Ci kupią,  jesteś stara już - zaczęłam a ona mnie szturchnęła
- mam 19 lat dopiero - rzuciła a ja wybuchłam śmiechem
- stara Ava , babciu , mogę tak ci mówić ?- zapytałam
- zaraz tom herbatę wsadzę Ci w- przerwała bo zadzwonił telefon
To był nasz brat Kian
- co tam braciuszku - zapytałam przełączając na głośno mówiący
- stęskniłaś się?- zapytał z drwiną
- oczywiście , Ava też - rzuciłam mu a on się roześmiał
Nasz brat miał 21 lat i już pracował,  skończył studia nawet
Ja byłam najmłodsza bo miałam 18 lat , ale z Avą byłam jak bliźniaczki , byłyśmy identyczne
- kocham was , i będę za godzinę , rodzice już są?- zapytał
- jeszcze - oznajmiłam I usłyszałam dzwonek
- chyba przyjechali,  czekaj nie rozłączaj się idę z telefonem - powiedziałam
- Dobra, tylko nie piszcz bo mi bębenki popękają- rzucił a ja się zaśmiałam
Pobiegłam i otworzyłam drzwi
Ale to nie byli moi rodzice tylko dwóch funkcjonariuszy
- dobry wieczór, czy pani nazywa się Octavia Smith ?- zapytał  jeden
Miał około 49 lat , wysoki jak diabli , zarost I mega zabójczy z twarzy
- t,tak a o co chodzi  ?- zapytałam a mój brat umilkł
- pani rodzice zginęli w wypadku- oznajmił a ja przestałam oddychać
Jedyne co uslyszlam to
- coo
To był krzyk mojego brata z telefonu....

Dark heart (1 Tom)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz