competitive fate

Rozdział 15 Zaskakujące uczucia

Yuqi spotkała się z Jeonginem na lunchu, jak to mieli w zwyczaju. Zaczęli od codziennych rozmów o muzyce i życiu w Stray Kids, ale w pewnym momencie Yuqi nie mogła się powstrzymać i zadała pytanie, które od dawna jej chodziło po głowie.

— Więc, Jeongin, jak sprawy z Seungminem? — zapytała, uśmiechając się tajemniczo. — Czy w końcu się zaprzyjaźniliście na dobre?

Jeongin zawahał się na chwilę, po czym wzruszył ramionami, ale jego twarz zdradzała pewne wątpliwości.

— Wiesz co, Yuqi, od dawna nad czymś rozmyślam... — zaczął powoli. — Gdy pytam Seungmina, co robi, z kim pisze albo gdzie wychodzi, zawsze mówi, że z przyjaciółką. Ale za każdym razem czuję się dziwnie, wręcz zazdrosny. Myślisz, że to dlatego, że jest moim najlepszym przyjacielem i boję się go stracić? Że ona mi go „ukradnie"?

Yuqi spojrzała na niego z delikatnym uśmiechem, jakby już wiedziała, co się dzieje.

— Ktoś tu się zauroczył w przyjacielu — powiedziała z przekąsem, patrząc na Jeongina z ukosa.

— Co? Jak to?! — Jeongin aż podskoczył na krześle. — Ale to nieprawda! Ja nie jestem gejem! Wcale się temu nie wypieram, ale... no, wiem, jak jest! Gdyby mi się chłopcy podobali, to bym każdego podziwiał na ulicy, toleruję to, ale na pewno nie jestem!

Yuqi przewróciła oczami, uśmiechając się do siebie. Była cierpliwa.

— Nigdy nie mów „nigdy" — odparła spokojnie. — Jeśli mi nie wierzysz, idź do specjalisty albo zrób sobie test na orientację w internecie. Miałam te same objawy co ty, a teraz jestem w długotrwałym związku z Minnie. Moja rodzina nadal myśli, że to ty jesteś moim chłopakiem, a oni już pytają, czemu nas nie odwiedzasz. Przyjdź kiedyś do mnie, zagramy w coś, a może zaprosimy Seungmina... Zrobię wszystko, żebyście się do siebie zbliżyli.

Jeongin poczuł się nagle zakłopotany, jednak powoli zaczynał rozumieć, że to, co mówiła Yuqi, mogło mieć sens.

— Nawet jeśli miałabyś nas spiknąć, nie wiadomo, czy on coś do mnie czuje — powiedział cicho. — Poza tym... boję się, że Seungmin znów coś do ciebie poczuje. Jesteś zbyt ładna, nic dziwnego, że kiedyś mi się podobałaś.

Yuqi zaśmiała się, widząc, jak Jeongin stara się wszystko sobie poukładać.

— Właśnie się przyznałeś, że go lubisz! — zauważyła z satysfakcją. — A poza tym jestem lesbijką, nigdy z nim nie będę. Mam cudowną dziewczynę. Umów się z nim na randkę, czy coś, i nie bój się wyznać, co czujesz. Mam plan, jakbyś chciał się do niego zbliżyć.

Jeongin westchnął, patrząc na Yuqi, która wydawała się mieć na wszystko rozwiązanie.

— Ale co, jeśli on nie czuje tego samego? — zapytał cicho. — I... co, jeśli naprawdę zakocha się w tobie?

— Przestań się zamartwiać — odpowiedziała Yuqi. — Zaufaj mi. Seungmin jest twój.