◇7◇

132 16 4
                                    

***

Pov: Nicola Zalewski

Minęła jakaś godzina od mojego przybycia tutaj. Właśnie piłem czwarty kieliszek siedząc na kanapie cały czas przyglądając się dziwnym zachowaniem mocniej najebanych kolegów.

W pewnym momencie poczułem dłoń na swoim ramieniu. Spojrzałem się w lewo by ujrzeć Matias'a który przysiadł się do mnie.

- Nico? No co tak siedzisz? - Soule.

- A co innego mam niby robić? - Zalewski.

- W sumie... To nie wiem... O! Moglibyśmy potańczyć. - Soule.

- Nie wydaje mi się żeby to był dobry pomysł patrząc na ilość alkoholu którą wypiłeś... Jeszcze się wyjebiesz i coś sobie połamiesz. Tak to się skończy. - Zalewski.

- Boże! Jaki ty jesteś sztywny! - Soule.

- Może trochę... Nie zaprzeczam. - Zalewski.

Matias przysunął się bliżej mnie po czym usiadł mi na kolanach i zaczął namiętnie całować. Nie wiedziałem co się dzieje... To działo się za szybko...  Wiedziałem że Soule po procentach ma różne pomysły ale ten mimo wszystko mocno mnie zaskoczył. Jego usta pachniały wódka z nutą słodyczy ananasa a jednocześnie były tak miękkie. W pierwszych chwilach miałem go odepchnąć i zacząć się drzeć "Co ty do chuja robisz?". Jednak z każdą sekundą coraz bardziej mi się to podobało. Kurwa. Nie wiedziałem że on tak dobrze całuję... Miałem nadzieję że ta chwila nigdy się nie skończy. Nagle przez moje uchylone powieki do oczu dostało mi się mocno światło lampy błyskowej z telefonu Pellegrini'ego. Kurwa mać. Zrobił nam zdjęcie. Matias natychmiast zakończył pocałunek i zszedł ze mnie.

- Uuu jakiś nowy romans... - Pellegrini.

- Co ty kurwa robisz? Pojebało cię? Masz w tej chwili usunąć to zdjęcie! - Zalewski.

- Bo co? - Pellegrini.

- Bo gówno. Nie zgadzam się na to byś posiadał moje takie zdjęcie w galerii! - Zalewski.

- Chuj mnie to obchodzi jak będę chciał to nawet wstawię je na IG. - Pellegrini.

- Nie waż się! - Soule.

*Mogą być błędy

Matty Cash x Nicola Zalewski Where stories live. Discover now