◇13◇

61 14 0
                                    

Pov: Nicola Zalewski

Gdy Cash wyszedł z mojego mieszkania ja nadal stałem w miejscu. Jakbym był wrośnięty w podłogę. To co on zrobił było takie niespodziewane... Niby nie podobało mi się że to zrobił ale z drugiej kurwa ja chcę tego więcej. W głowie zaczęło mi się wszystko mieszać. Jeszcze przed chwilą chciałem aby zniknął z pola widzenia a teraz chciałem by tu wrócił i znowu ustał przede mną. Nie chciałem mu wybaczyć a teraz? Nie wiem co teraz... Może powinienem dać mu jeszcze jedną szansę?

Wybiegłem szybko z domu nawet go nie zamykając i nie przejmując się tym że ktoś w dowolnej chwili mógł tam wejść.

Matty musiał być gdzieś niedaleko. Od jego wyjścia minęła dosłownie chwila więc nie mógł zajść jakoś bardzo daleko. Tylko w którą stronę mógłby pójść?

Szukałem go po najbliższych mniejszych uliczkach. Mam nadzieję że nie wsiadł w taksówkę. Wtedy to już go na 200% nie znajdę. Zrezygnowany miałem wracać już do domu jednakże zobaczyłem kogoś bardzo do niego podobnego na ławce.

Poszedłem do niej z wielką nadzieją modląc się aby to był on. Na szczęście okazało się że wzrok mnoe nie mylił.

- Nicola? Przecież nie chciałeś m... - Cash.

- Wiem co chciałem i mówiłem... Ale zmieniłem zdanie. Chciałbym ci dać jeszcze jedną szansę. Ten pocałunek dał mi dużo do zrozumienia. - Zalewski.

- Och... Serio? Tak bardzo mnie to cieszy. Bardzo mi na tobie zależy a zaczynałem już myśleć że to definitywny koniec wszystko co było. - Cash.

- Spróbujemy od nowa? - Zalewski.

- Tak. Jednak wiesz że muszę wracać z powrotem do Anglii. Ale tym razem nasz kontakt się utrzyma. Obiecuję. - Cash.

Chciałem w to wierzyć... Ale zbyt bardzo boję się że skończy się to w taki sam sposób... Pozostawało mi mieć nadzieję że tak nie będzie.

___________________________________

Nie wiem czy większą dwubiegunowość ma ta książka czy ja bo jakby nie patrzeć... Ja jestem jej autorką. 

Matty Cash x Nicola Zalewski Where stories live. Discover now