Po długim rytuale pożegnalnym otworzyłam drzwi od mieszkania i wyszłam, prawą ręką zatrzymałam nadjeżdżającą Taksówkę. Weszłam do niej i podałam adres najbliższego lotniska , z którego miałam wylecieć. Po 10 minutach byliśmy już na miejscu . Podziękowałam i szybkim krokiem wyszłam z Taxi. Weszłam do dużego i wszechstronnego budynku z napisem ,, Lotnisko" . Zarejestrowałam się , przeszłam kilka bramek , sprawdzających czy przypadkiem nie mam niebezpiecznych przedmiotów i usiadłam w poczekalni pijąc kawę . Ani na chwilę moje serce i umysł nie przestały myśleć o no wiecie Tacie. Nagle usłyszałam ,, Bułgaria Nesebar wylot. Szybko wstałam , wzięłam walizkę i weszłam do samolotu. Tam wygodnie rozsiadłam się na jednym z foteli i nim się spostrzegłam usnęłam. Obudziła mnie głośna komenda ,, Wysiadamy proszę zabrać wszystko co przywieźliście. Wstałam i wyszłam
CZYTASZ
Łzy prawdy
Short StoryPozory mylą , pierwsze kilkanaście rozdziałów będą mówiły o losach Sary. Kryminalna książka którą zaczęłam powoli zaczyna zmieniać się w duchowe przygody i dramaty dziewczynki Sary, która nie ma Happy And.