Moją głowę zatruwało milion myśli , które i tak nie dojdą do mety. Myśli , które w tym czasie nie mają sensu i końca. Jednak o czym tu dalej myśleć skoro jestem szczęśliwa w objęciach taty , prawdziwego taty , który nigdy nie zdradzi mnie i będzie mnie kochać , aż do śmierci. Nagle do moich uszu dotarł spokojny głos zmierzający w moja stronę.
- Czy chcesz herbaty , kotku - powiedział z delikatnym uśmiechem tata.
Ja uśmiechnęłam się porozumiewawczo i już za chwilę piłam ciepłą ciepło lipton w połączeniu ze słodkim herbatnikiem.
- Może wybierzemy się dzisiaj na zakupy , tuż obok jest super centrum handlowe.
- No nie wiem- odrzekłam
- Na pewno nie pożałujesz.
Wyszliśmy z domu delikatnie czy mając się za ręce i poszliśmy w stronę centrum handlowego. Kiedy dotarliśmy na miejsce ,weszliśmy do środka . Wtedy ujrzałam grubszą kobietę cicho mówiącą ,,Współczuje panu'' . Nie wiem o co tej kobiecie chodziło , ale widziałam w oczach taty kąpletne zakłopotanie . wyglądało to jakby chciał coś przede mną ukryć , albo co gorsza oszukać mnie. I właśnie takie słowa często słyszałam , kiedy tylko wchodziliśmy do jednego ze sklepów. O co tu chodzi??????????????????????????.
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Mam nadzieję , że podoba wam się ta powieść proszę was o liczne komentarze dotyczące tego co mam poprawić , a co jest fajne i spodobało wam się. Pytania dotyczące powieści tez umieszczajcie w komentarzach - Napewno w kolejnym rozdziale na końcu odpowiem na zadane pytanie.
CZYTASZ
Łzy prawdy
Short StoryPozory mylą , pierwsze kilkanaście rozdziałów będą mówiły o losach Sary. Kryminalna książka którą zaczęłam powoli zaczyna zmieniać się w duchowe przygody i dramaty dziewczynki Sary, która nie ma Happy And.
