Liam♥: Więc powiesz mi teraz co zrobiłem nie tak i będziemy mogli o tym zapomnieć?
Ja: zapomnieć? serio? myślisz, że zapomnę o tym jak ignorowałeś mnie przez dwa tygodnie? Udawałeś, że mnie nie znasz podczas ostatnich dni w szkole. Uważasz, że zapomnę?
Ja: Jesteś taki beznadziejny, Boże!
Liam♥: czyli nie bardzo z tym kinem?
Ja: Coś ty się tak tego kina uczepił?
Liam♥: Bo tak trochę kupiłem bilety i stoję z nimi przed drzwiami twojego domu
✖✖✖
Awwww
Ten moment, kiedy zapraszasz trzy osoby na ognisko, które ma być taką posiadowka urodzinową, a nagle robi się z tych trzech osób dziesięć. Mam się bać co będzie dalej? Hahaha może wy też chcecie wpaść? Alko na własną rękę, bo ja już hajsu nie mam hahaha
CZYTASZ
liam payne // delivered messages [book two]
FanfictionPragnienie można zgasić, strach można pokonać, cierpienie można przeboleć, a szczęście można utracić. ⚪deleted messages sequel⚪ #3 in Fanfiction © smil3x - 2015