liam payne // delivered messages [book two]

30

Ja: o umieram

Ja: nie bądź leszczem, odpisz

Louis: wiesz, że cię uwielbiam, ale pamiętaj, że ludzi się nie budzi o godzinie 2 rano :)

Ja: nie no, bo właśnie umieram, a ty jesteś idealnym człowiekiem, który mnie zrozumie

Louis: co się stało???

Ja: byłam z liamem na spacerze

Louis: pogodziłaś się z nim? Nic nie wspominał

Ja: jakoś tak wyszło, nie umiem być na niego zła i nieważne!

Ja: on trzymał mnie za rękę lou

Ja: ja tutaj nie mogę oddychać

Louis: spokojnie kochanie, ludzie tak zwykle robią, kiedy kogoś lubią

Ja: no wiem, ale jezu. on mnie lubi serio

Louis: mówiłem ci juz dawno, że jesteście sobie przeznaczeni

Louis: mało kto potrafi wytrzymać jego nadmuchane poczucie wartości

Ja: to słodkie, kiedy uważa się za najlepszego

Ja: w sumie to jest najlepszy

Louis: oh więc oprócz trzymania się za rączki to co się działo?

Ja: on przyszedł po mnie do domu gdzieś tak pod wieczór i oczywiście moja mama musiała otworzyć drzwi

Ja: dlaczego on w ogóle nie mógł po prostu napisać, że przyszedł? Oszczędziłby mi takiej sytuacji. Cała rodzina musiała sprawdzić kto do mnie przyszedł

Louis: hahahaha zgaduję, że nie dadzą ci teraz żyć w domu

Ja: też tak myślę haha no i później po tym jak już urobił moją mamę, która zaczęła mówić do niego, tutaj uważaj, bo umrzesz, 'uroczy cukiereczek'

Louis: hahahahhahahahhahahaha nie dam mu żyć, nie musisz się martwić :D

Ja: i on mnie złapał za rękę i cała moja rodzina to widziała, a tata to prawie umarł na zawał w progu. Miałam kazanie, że na noc nie będę mogła nigdzie wychodzić z tym 'zbyt niewinnie wyglądającym chłopakiem', ale co tam.

Ja: poszliśmy sobie na spacer i to było najlepsze co mnie spotkało omg

Ja: i on mówiący te słodkie słówka

Louis: tylko wiesz, nie bądź taka jego od razu, bo on może to wykorzystać

Ja: Liam by mnie nie wykorzystał

Louis: cieszę się z twojego szczęścia, ale wiem, że nie wiadomo jak super chłopak jest to i tak potrafi wyczuć sytuację.

Ja: no dzięki wielkie

Louis: nie chcę żebyś została zraniona

Ja: Liam mnie nie zrani

Louis: wmawiasz sobie to, ponieważ go kochasz

Louis: a ja nie chcę być tym, który będzie zbierał części twojego złamanego serca

✖✖✖

Nie wiem jak wy, ale ja nadal jestem team #Loutie haha

Jak emocje po rozdziale?