86

2.6K 233 13
                                    

Liam♥: Przepraszam, Katie.

Liam♥: Nie myślałem, że stanie się coś takiego.

Liam♥: Miało ich nie być w domu przez cały dzień.

Ja: Liam, przecież wszystko w porządku. Nareszcie wszystko zrozumiałam.

Ja: A ja, jak ostatnia frajerka, byłam na ciebie zła tamtym czasem, kiedy nie chciałeś rozmawiać.

Ja: Nawet nie wiesz jak mi jest głupio.

Liam♥: Nie powinno, troszczyłaś się o mnie, a ja oczywiście nie potrafiłem się przed tobą otworzyć.

Ja: Myślałam, że twoi rodzice są już dawno po rozwodzie. Wszyscy tak mówili w szkole.

Liam♥: To raczej trudne do przejścia, sprawy w sądzie się ciągną, bo ojciec nie chciał dać rozwodu.

Liam♥: Ale jak sama słyszałaś dzisiaj, raczej wszystko się skończy w krótkim czasie. Ciągle tylko się kłócą.

Liam♥: Przepraszam cię za nich, następnym razem będę ostrożniejszy.

Ja: Nie musisz i pamiętaj, że następnym razem możesz mi powiedzieć.

Liam♥: Obiecuję, że teraz już nic nie będę przed tobą ukrywał.

Ja: Bardzo się cieszę z tego powodu, bo wolę się nie zamartwiać na zapas.

Ja: Zasługujesz na normalne, szczęśliwe życie.

Liam♥: Dzięki tobie właśnie takie jest.

✖✖✖

Dodaję, żeby was jakoś uszczęśliwić przed szkołą. A ja spadam na autobus szkolny i będzie jak będzie, nie? To tylko pierwszy dzień czyli "kryteria i zasady oceniania na lekcji tego i tego w klasie tej i tej" haha

liam payne // delivered messages [book two]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz