Ja: hej, gdzie jesteś?
Louis: katiiie jestem z tym nowym kolesiem, który niedawno się tutaj wprowadził!
Louis: to jest, koło tego drzewa
Ja: sęk w tym, że tutaj wszędzie są drzewa. to las
Louis: nie wymądrzaj się, dobrze? a ty nie ze swoim kochankiem?
Ja: nie mam kochanka
Louis: miałem na myśli Liama! Głupia autokorekta
Ja: jak autokorekta mogła zmienić kochanek na Liam?
Ja: dobra nieważne. chcę cię znaleźć
Louis: czemu? a liam? lub kochanek? jak wolisz haha
Ja: nie wiem, nie widziałam go cały wieczór
Louis: co?!!!!!!!
Louis: zaprosił cię i zostawił? ja pierdole
Louis: trzeba być nim, Boże
Ja: nie zaprosił mnie to po pierwsze
Ja: a po drugie to nie mam ochoty o tym rozmawiać, chcę się z tobą zobaczyć, nie chce być sama, okej?
Louis: dobra, dobra
Louis: wypatruj wysokiej żyrafy z lokami
Louis: jestem tuż obok!!
Ja: dobra, już cię szukam :)
Louis: i jakbyś spotkała Liama to nie wahaj się dać mu w pysk, bo to co zrobił zasługuje na zakopanie go żywcem :))
✖✖✖
Team #Latie czy #Loutie ? :D
CZYTASZ
liam payne // delivered messages [book two]
FanfictionPragnienie można zgasić, strach można pokonać, cierpienie można przeboleć, a szczęście można utracić. ⚪deleted messages sequel⚪ #3 in Fanfiction © smil3x - 2015