Dear Lou

✧*5✧*

Drogi Lou,

Nie wiem po co piszę dzisiaj do mojego dziennika. Ale to teraz mój najlepszy przyjaciel, więc jakbym mógł go olać prawda?. Tak się nie robi. Nie robi się nadziei swojemu byłemu chłopakowi,przyjacielowi, a potem go się olewa. Bo to boli i nawet jest mi siebie szkoda. 

Dzisiaj byłem w salonie tatuaży. Nic nowego, przecież jestem tam co miesiąc. Wytatuowałem sobie na nadgarstku połowę złamanego serca. Będąc tam patrzyłem na wszystkie moje tatuaże na lewej ręce. Wszystkie dopasowane do Ciebie. Statek szukający swojego kompasu. Niestety zgubiłem Ciebie, swoją drogę do lepszego jutra, i dlatego jestem tu gdzie jestem. Przez te ostanie dwa dni nie ruszyłem się z miejsca kanapy. Znudziły mi się już wszystkie możliwe pozycje. Wypiłem już wszystką naszą ulubioną herbatę. Nie mam już nowych bransoletek. To boli. Boli jak cholera.  Byłem przy Tobie zawsze, gdy ktoś Cię olewał i zostawiał. Pocieszałem Cię na moich kolanach i tuliłem Cię do mojej piersi i szeptałem, że wszystko będzie dobrze,że masz mnie i że razem damy przetrwać wszystko. Teraz gdy ja potrzebowałem Cię najbardziej zostawiłeś mnie dla niej. Zostałem sam na lodzie jak palec. Jedynie Niall się o mnie martwi wysyłając mi śmieszne sms. On wie, że to nic nie pomoże, ale jest. Jest dla mnie. On też był zawsze dla mnie kiedy ty odszedłeś. Po prostu Louis wiesz gdzie mnie znaleźć. Wiesz gdzie napisać i wiesz gdzie zadzwonić gdy jest Ci smutno. Bo ja już jestem wyprany psychicznie i emocjonalnie, ale zdobędę resztki siły by Cię pocieszyć. Nie pozwolę by osoba, którą kocham całym moim sercem była smutna. Ten widok łamie mi serce.

Twój na zawsze

Hazz x

_______

Z racji z tego,że w piątek wyjeżdżam na wakacje, to nie będę miała czasu  dodawać nowe rozdziały. Myślę że wrócę, 12-13 września do domu,ale wtedy też zaczyna się szkoła i będę miała dużo zaległości. Więc myślę,że rozdział pojawi się za trzy tygodnie. 

Komentujcie i gwiazdkujcie to dla mnie motywacja do dalszego działania xx

ilyx