Drogi Lou,
Nie tak wszystko miało wyglądać wiesz?, miałem to zakończyć. Chciałem poczuć się wolny. Jestem głupi ufając ci ponownie, ponieważ to się skończy z czyimś złamanym sercem. Zgaduję, że to będzie moje serce. Pobawisz się mną jak jakąś zabawką i zostawisz. Zrobiłeś to już raz, więc dlaczego nie zrobisz tego i drugi raz?. Wrócisz do niej, do swojej dziewczyny, która nie zasługuje patrzeć na twoją spokojną twarz gdy wstaje. Co za człowiek nie cieszy się, że miłość Jego życia wróciła z powrotem do niego?, właśnie ja. Ten smutny i zdesperowany człowiek z burzą loków na głowie i licznymi bliznami na ciele. Ale taka jest prawda, taka jest moja historia i cieszę się, że mogę ci ją pokazać. Wiesz, gdy wtedy tej nocy gdy wróciliśmy do naszego mieszkania i zastałem Cię płaczącego na podłodze, nie wiedziałem co ze sobą zrobić. Przez moja głowę było tyle sprzeciwów by ci pomóc, ale poszedłem za głosem serca, które było dobrym wyborem. Pierwszy raz od ponad roku uśmiecham się gdy widzę Ciebie w naszym mieszkaniu i zdejmujesz swoje buty i płaszcz. Podchodzisz do mnie i całujesz mnie w usta i Louis nie masz pojęcia jak mi tego brakowało. Brakowało mi Ciebie. Twoich słodkich ust, przepięknych niebieskich oczów i czarującego uśmiechu. Czy uważam się za szczęśliwą osobę? Nie wiem, może i tak, może wszystko zaraz się skończysz i wróci do starej normy. Znikniesz i to będzie NASZ koniec. Szczególnie mój, ponieważ, hej! nie będzie mnie tutaj, kiedy ty będziesz cieszył się swoim życiem, beze mnie. Nie wierzę w Ciebie, nie wierzę w nas. Nie przetrwamy tego sztormu, znam Cię za dobrze i wiem, że to co piękne wkrótce się skończy.
CZYTASZ
Dear Lou
FanficGdzie Harry z samotności zaczyna pisać pamiętnik, który (ma nadzieje) przeczyta Louis.