Rozdział 4

73 8 4
                                    

xxx Oczami Brook xxx

Odebrałam telefon nie patrząc nawet kto dzwoni.

- Brook powiedz Braianowi, że musimy wylecieć do Rosji jutro rano.

- Okey powiem, o której?

- O 8 mamy samolot na lotnisku na drugim końcu miasta.

- Dobrze Ashton spokojnie!

- O czym myślisz?

- O życiu, spakowałaś się?

- Zapomniałam. - wbiegłam po schodach, zabrałam trochę ciuchów, koszulkę Ashtona która od paru dni jest moją piżamą, telefon, ładowarkę, słuchawki i broń. Zbiegłam na dół gdzie czekała na mnie pozostała dwójka . Wyszliśmy z domu i wsiedliśmy do aut Braian do Hondy, Mia do BMW a ja do Mazdy. Dzięki temu że ulice nie były tak bardzo zatłoczone po 15 minutach szybkiej jazdy byliśmy na miejscu. Byli tam już wszyscy oprócz Ashtona i jego przyjaciół. Oczywiście Luke, Cal i Mike zjawili się zaraz po nas.

- Gdzie Ashton? - zapytał Dom.

- W domu.

- Co?! - prawie krzyknęła.

- Zaspał - oznajmił Calum. Wyciągnęłam telefon i wybrałam numer chłoapka.

- Mów Brook.

- Gdzie jesteś?

- W domu tak wiem nawaliłem ale kazanie to zrobisz mi potem jasne?

- Nie będę ci robić kazania, ale radziłabym się pośpieszyć bo masz... - popatrzyłam na zegarek - 5 minut.

- Zdążę będę za 3.

- Nie dasz rady.

- Dam - rozłączył się a ja wróciłam do reszty. Nim się obejrzałam chłopak zaparkował Nissana obok reszty samochodów i podszedł do nas. Przywitał się ze wszystkimi a mnie pocałował.

- Miało być 3 minuty szepnęłam.

- A nie było?

- Było 4

- Oj tam, oj tam - zaczęliśmy się cicho śmiać samolot wylądował na płycie lotniska równo o 8 wjechaliśmy wszyscy na pokład a Dom wziął kartkę, która była przyczepiona do ściany.

- Jedziemy na jakieś zadupie gdzie będzie czekał Johson, w Moskwie będziemy za jakieś 6 godzin.

- Po co on znowu?- zapytał Roman.

- Bo jak nie będziemy robić tego co on chce to nas zabije. Usiadłam na masce mojego samochodu a obok mnie pojawił się Ashton.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Przepraszam że rozdział długo się nie pojawiał ale miałam dużo nauki i myślę ze sami rozumiecie :)


Nobody is perfectOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz