Rozdział 25

231 24 3
                                    

Szliśmy w stronę tych strażników. Gdy byliśmy przy biurze drzwi się zamknęły. Podeszłam do okna i ujrzałam mojego przyjaciela. Co on tam robi? Zapukałam, a on ze strachem na mnie popatrzył. Odeszłam bo zauważyłam ,że drugie drzwi są otwarte. Inne animatroniki patrzyły przez te małe okienko ,a ja podeszłam z drugiej strony. Weszłam do pokoju i zamknęłam drzwi. Mike patrzył na mnie zdezorientowany a ja do niego powiedziałam:
-Nie poznajesz mnie?
-Co?! Ja... Ja cię widzę pierwszy raz ty głupi robocie.
-No kurwa. Nie chodzi mi o moją nową skórę.- walnęłam facepalm i zdjęłam maskę. 
-Co ?! To ty Rozalia? Jak ją cię dawno nie widzialem... Co ci się stało?
-Ehh- potarłam kark- długa historia
-Nie wątpie...
-Będziesz jutro?
-Pewnie tak bo to moja praca... A tak wogle zaraz konczę służbę...
Mówiąc te słowa zagrała (znana wszystkim) muzyczka.
-Pa Rose
-Pa Mike
Wyszedł ,a ja jeszcze posiedzialam i poszlam do reszty. Weszłam i ustałam przy scenie.
-I co mam robić?
-A ja wiem? Pierwszy raz się spotykamy z taką sytuacją...
Po niecałym kwadransie przyszedł szef tej restauracji.
-O wyszłaś z pudła-powiedzial z udawanym zaskoczeniem.
Nic nie powiedzialam. Tylko stałam i patrzylam się w tą tłustą postać.
-Zaraz będą goście więc zachowuj się.
"Co!? Ja mam słuchać tego grubasa? O BOŻE co ja zrobiłam, że tak mnie karasz?" A moja podświadomość odrazu odpowiada "Najwyraźniej dużo". Taa... Powiedzmy... Patrząc na zegar mniej więcej godzinę później przyszli goście. Miałam to gdzieś ale co tam. Większość dzieci prawie od razu do mnie podeszła. "Dlaczego akurat mnie to spotyka?!" Pytalam sama siebie w myślach. Jedna dziewczynka podeszła bliżej mnie i mnie przytuliła. To było miłe zważając na to że dawno nie odczuwałam szczęścia zwłaszcza przez taką małą blachostke jak przytulenie. Jakiś chłopiec spytał:
-Jak masz na imię?
-Serra.-opowiedziałam.
-Jesteś tu nowa?-spytało następne dziecko.
-Tak jakby.
I tak pytały mnie o przeróżne rzeczy ,a ją ciągle cierpliwie im odpowiadałam. Właśnie w taki sposób minął mi ten dzień...

Freddy Fazbear Pizza's//fanfiction FNAFOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz