Rozdział 7 - Głosy

438 44 1
                                    

Nagle moja głowa zaczęła mnie strasznie boleć. Upadłam. I znowu ciemność. Usłyszałam głosy Help us [pomórz nam]. Głosy z każdą chwilą nasilały się. Złapałam się za głowę. Otworzyłam oczy. Ledwo widziałam. Wszystko było jak przez mgłę.  Ale z tego co zauważyłam to Springtrap mnie gdzieś niósł. Położył mnie w innym schowku. Zamknął drzwi i zapalił światło. Już czułam się lepiej i lepiej widziałam.
-Gdzie są inni? - spytałam zmęczona tym wszystkim co mnie spotkało.
- Słuchaj Serra... Nie wiem jak to możliwe ...yyy... Ale ty nadal żyjesz... Tak byś nie miała bólu głowy...
-Co tu k***a się dzieje?! Najpierw zostałam 2 razy dźgnięta w brzuch potem zaciśnięta w jakimś kostiumie ,a jakby tego było mało to jeszcze słyszę jakieś pie***lone głosy. No ja pie***le nie wytrzymam.
- Spokojnie... Serra uspokój się... Jakie głosy?
- No takie szepty "Pomórz nam", "Dołącz do nas" , "Nie uciekniesz". Czasami czuję się jak jakaś nawiedzona.
- Co?!
- No przecież mówię!
Wstałam i podeszłam do drzwi. Chciałam gdzieś usiąść i na spokojnie pomyśleć. Złapałam za klamkę i przękręciłam gałkę... Nic... Odwróciłam się i spojrzałam na Springtrapa. Jego oczy zrobiły się czarne a źrenice białe. Podchodził do mnie wolnym lecz zdecydowanym krokiem... Był co raz bliżej...
ROZDZIAŁ POPRAWIONY

Freddy Fazbear Pizza's//fanfiction FNAFOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz