Podchodzę pod nadzieji próg,
Wiedząc, że me życie to mój własny grób.
I tylko zamykam oczy
widząc, że jesteś
I płacze
Nie wiedząc kim jestem.
Kolejny dzień
Kolejna rutyna
Co dzień patrze czy los mi Cię do mnie ssyła
Nikogo nie widze
Chyba minął z twojej strony ten empatji czas
Los jedynie pluje mi w twarz.
Przechodze dalej, nie znając sensu swego życia,
Tracąc "narkotyk"
Ciebie do spożycia.
Za kazdym razem patrząc w lustro
Widze jedynie swą twarz i miłości ubóstwo
Lecz nadal jestem od Ciebie uzależniona
Bo bez Ciebie cały mój świat pada,
A ja konam.
CZYTASZ
Krwawe Łzy
RomancePoświęciłam cenny czas, który straciłam na smutku i tęsknocie. Z mych oczu wydobywały się krwawe łzy, spadające na kartki. I ty to nazywasz wierszami ... Jest to pierwszy tomik wierszy z serii "Otchłań Rozpaczy"