Zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda poranek animatronika? Tak? Świetnie! To już nie będzie dla Was tajemnica! Na poczatku oczywiście trzeba się obudzić. Ludzie nastawiają budziki. Animatroniki natomiast budzą się same. Dlaczego? Mają one w sobie pewien mechanizm. I właśnie tym sposobem animatroniki wstają zwykle o właściwej porze. Nie zawsze... Czasami otwierają oczy zbyt wcześnie lub za późno. Prowadzi to do licznych nieporozumień. Mi na szczęście częściej zdarza się wersja pierwsza. A co potem? Jeśli animatronik posiada towarzysza, to wyprowadza go na spacer. Ja mam babeczkę Pioruna. Tak, to jest chłopak! Animatronik musi też coś zjeść. Nie jest prawdą, że jem tylko i wyłącznie pizzę! Zwykle o poranku pałaszuję... Płatki z mlekiem! Zdziwieni? Potem należy się ubrać. I nie chodzi tu o spodnie czy bluzkę. Każdy animatronik ma swoje charakterystyczne ubrania. Ja posiadam śliniak, a przykładowo Foxy zakłada na łapkę swój hak. A co mysleliście? On ma końcówkę łapy, a hak jest tylko nakładanym rekwizytem. Po strojeniu się każdy animatronik wyrusza do łazienki. Myje swoje metalowe zęby i ćwiczy jumpscare'y przed lustrem. To naprawdę świetna zabawa! A potem pozostaje już tylko ruszyć do szkoły lub pracy...
/Wasza CHICA