16

388 25 8
                                    

Obudził mnie dźwięk dzwonka.
Boże, dziś poniedziałek. Nie, nigdzie nie idę. Źle się czuje, pewnie mam podpuchnięte oczy. W skrócie napewno wyglądam jak potwór.
Nie chcąc poszłam poszłam do łazienki. Spojrzałam w lustro, tak jak myślałam, wyglądam gorzej niż potwór.

Poszłam znów położyć sie na łożku. Wzięłam telefon do ręki, gdy odblokowałam go, zasypały mnie wiadomości od Michała i nieodebrane wiadomości.

Przeczytałam większość wiadomości od Multiego. We wszystkich wiadomościach pisało, że bardzo mnie kocha, przeprasza i chciałby abyśmy znów dali sobie szanse. Może naprawdę dam mu szanse.

Poszłam do kuchni i zrobiłam sobie płatki na mleku. Przy jedzeniu śniadania przeglądałam rożnie strony internetowe.
Może zadzwonię do Michała?
Dobra zaryzykuje...

Wybrałam numer do Michała i nacisnęłam zieloną słuchawkę.
Pierwszy sygnał, drugi...odebrał!

-Halo?-zapytałam niepewnie.
-Laura?! Kochanie tak się martwiłem.
Jak się czujesz?-Boże on naprawdę sie o mnie martwił.
-Może do mnie przyjdziesz? Chciałabym z tobą porozmawiać na spokojnie. A w ogóle ty nie jesteś w szkole?!-czyżby Michał nie chodził do szkoły?
-Nie poszedłem do szkoły, bo się mi nie chciało. Za 5 minut będę.-nie zdążyłam sie pożegnać, bo sie rozłączył.

Pobiegłam do łazienki by się ubrać.
Ubrałam bieliznę, krótkie spodenki, crop top. Włosy związałam w luźna kitkę.
Usłyszałam pukanie do drzwi, podeszłam i otworzyłam je.
Długo nie myśląc przytuliłam sie do Michała. Pare godzin ze sobą nie chodzimy, a już cholernie tęskniłam za nim. Muszę dać mu jeszcze jedna szanse, za bardzo go kocham.

-Michał, przepraszam. Daje ci jeszcze jedna szanse.-chłopak odrazu wpił się w moje usta. Zaciągnął z siebie kurtkę, rękoma zjechał na moje pośladki. Nogami oplotłam go w tali. Poszliśmy do mojego pokoju, położył mnie na łożku. Ręka zjeżdżał coraz niżej.

Nie, nie dziś coś takiego.

-Michał...nie.-powiedziałam stanowczo, lecz spokojnie.
-Przepraszam, zapędziłem się.-powiedział ze skruchą.
-Kocham cię.
-Ja ciebie też kocham.

--------------------
Elo!
Dzis to juz drugi rozdział.
Jak są błędy to sorka.
W napisaniu rozdziału pomogła mi kochana dziołcha xxwednesday KC.
A tak na marginesie to zapraszam do niej, zaczyna pisać opowiadanie o Michale Rychliku.
Dużo gwiazdek=jutro nowy rozdział.
Buzi!💋

Mrs.Rychlik and Mr.Rychlik/MultigameplayguyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz