nieznany numer: huh wiedzę, że kac morderca nie ma serca
nieznany numer: trzeba było tyle pić?
ja: możesz przestać komentować to co robię?
ja: przestaniesz mnie też śledzić? zaczynam się bać
nieznany numer: nie śledzę Cię, po prostu chodzimy do tej samej szkoły i mijamy się na korytarzach, stoimy w tej samej kolekcje na stołówce i takie tam
ja: dobra nieważne.
ja: chcesz czegoś konkretnego ode mnie? bo jeśli tak to napisz, podejdź i powiedz, a nie bawisz się w podchody, hmm?
nieznany numer: chcę Cię po prostu poznać
ja: to czemu nie podejdziesz? taki kozak w sms'ach jesteś
nieznany numer: podejdę, ale może później. narazie chcę się z Tobą poznać przez sms'y
Gdy przeczytałam wiadomość od chłopaka zadzwonił dzwonek, więc schowałam telefon do torebki i weszłam do klasy.
CZYTASZ
Od kiedy pamiętam.../c.h.
Fanfictionnieznany numer: dlaczego coraz częściej kłócisz się ze swoim chłopakiem? ja: nie powinno Cię to interesować:))