*dwa dni później od ostatniej rozmowy*
*noc 3:46*ja: mogę ci zaufać?
stalker: tak, pewnie
stalker: coś się stało?
ja: jestem głupia, bo chce się zwierzyć osobie, której nie znam totalnie, nie wiem nawet jak wygląda ect
ja: nie możesz nikomu powiedzieć, rozumiesz?
ja: zwierzając ci się dowiesz się dlaczego ostatnio dziwnie się zachowywałam i czemu mnie nie było w szkole
stalker: Gigi, spokojnie
stalker: napisz mi o co chodzi, zaczynam się denerwować
ja: nie ja...
ja: ja nie mogę jednak, przepraszam
Szybko wyłączyłam telefon i schowałam go do szafki. Jestem tchórzem.
CZYTASZ
Od kiedy pamiętam.../c.h.
Fanfictionnieznany numer: dlaczego coraz częściej kłócisz się ze swoim chłopakiem? ja: nie powinno Cię to interesować:))