*dwa tygodnie później*
ja: przepraszam
ja: przepraszam za bycie taką suką
stalker: przeprosiny przyjęte
stalker: + juz ci nie będę zawracał głowy i przestanę Cię obserwować
stalker: masz to jak w banku
ja: szybko odpuszczasz
stalker: straciłem nadzieje, że mam jakieś szanse poznania Ciebie
ja: emmm, wiesz w sumie
ja: ja chyba chce się z Tobą poznać
stalker: nie piszesz mi tego z powodu iż wszyscy twoi znajomi się nagle od ciebie odwrócili?
ja: nie, to znaczy tak
ja: ale to tylko jeden mały powód
ja: w sumie trochę spodobało mi się, że w taki sposób chcesz mnie poznać
ja: to takie dziwne, ale zarazem tez ekscytujące
stalker: czyli już nie będziesz mnie spławiać?
ja: nie, chyba, że okaże się, że tak naprawdę jesteś jakimś starym, obleśnym kolesiem po 40-stce
stalker: nie jestem starym, obleśnym kolesiem po 40-stce, spokojnie
ja: dzięki za uspokojenie, kamień z serca
__________
snap: supical
CZYTASZ
Od kiedy pamiętam.../c.h.
Fanficnieznany numer: dlaczego coraz częściej kłócisz się ze swoim chłopakiem? ja: nie powinno Cię to interesować:))