stalker: to już 11 dni od końca roku szkolnego
stalker: tyle czasu też nie wiem czy żyjesz
stalker: wiesz co? przez głowę przeszła mi nawet myśl, że umarłas i twoja rodzina zrobiła potajemny pogrzeb, ale szybko wyrzuciłem tę myśl z mojego durnego łba
stalker: proszę odezwij się
stalker: a może ty usunęłas mój numer z kontaktów i teraz nie wiesz kto do ciebie pisze
Jesteś głupi stalkerze.
stalker: nie, wiedziałabys, że to ja
No właśnie wiedziałabym.
stalker: może kosmici Cię porwali hmmm?
stalker: umieram z tęsknoty za pisaniem z tobą, Gigistalker: co mam zrobić żebyś dala mi jakiś znak?
stalker: mam się ujawnić?
stalker: mam ci obiecać, że jak dasz mi znak, że żyjesz to wtedy się ujawnie?
stalker: może coś innego?
stalker: proszę odpowiedz
*kilka godzin później*
ja: tak
CZYTASZ
Od kiedy pamiętam.../c.h.
Fiksi Penggemarnieznany numer: dlaczego coraz częściej kłócisz się ze swoim chłopakiem? ja: nie powinno Cię to interesować:))