C: jak to kurwa mać jesteś w szpitalu?
C: co się stało?
C: denerwuję się, Gigi co się stało?!
C: błagam napisz, że jesteś tam nie wiem w odwiedziny u kogoś
C: Gigi, proszę napisz mi dlaczego jesteś w szpitalu? Wszystko u ciebie okej? Czy może to coś poważnego?
C: nie możesz tak nagle zniknąć, jestem kłębkiem nerwów
C: halo!?
C: kurwa mać odpisz mi dziewczyno
C: martwię się, rozumiesz?
*dam dam dam*
ja: jestem tutaj, bo poroniłam, zadowolony?
_______________________
Kocham Was 💟
CZYTASZ
Od kiedy pamiętam.../c.h.
Fanfictionnieznany numer: dlaczego coraz częściej kłócisz się ze swoim chłopakiem? ja: nie powinno Cię to interesować:))