14

749 38 7
                                    

*dwa tygodnie później*

stalker: wiesz, że jest upał, wszyscy się topią, a ty nosisz długie spodnie i grube swetry

stalker: nie jest ci ciepło, a nawet gorąco?

ja: jest okey

stalker: serio? *wywraca oczami*

ja: myhym

stalker: ukrywasz coś?

ja: skąd taki pomysł?

stalker: bo się speszyłaś, gdy ktoś ci powiedział to samo dziś przed lunchem

stalker: to jak?

ja: ja nic nie ukrywam, serio

stalker: niech Ci będzie

ja: i tak będziesz chciał to 'sprawdzić'?

stalker: tak

Od kiedy pamiętam.../c.h.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz