*dwa tygodnie później*
stalker: wiesz, że jest upał, wszyscy się topią, a ty nosisz długie spodnie i grube swetry
stalker: nie jest ci ciepło, a nawet gorąco?
ja: jest okey
stalker: serio? *wywraca oczami*
ja: myhym
stalker: ukrywasz coś?
ja: skąd taki pomysł?
stalker: bo się speszyłaś, gdy ktoś ci powiedział to samo dziś przed lunchem
stalker: to jak?
ja: ja nic nie ukrywam, serio
stalker: niech Ci będzie
ja: i tak będziesz chciał to 'sprawdzić'?
stalker: tak
CZYTASZ
Od kiedy pamiętam.../c.h.
Fanfictionnieznany numer: dlaczego coraz częściej kłócisz się ze swoim chłopakiem? ja: nie powinno Cię to interesować:))