Stałam w niebotycznie długiej kolejce w Starbruksie. Słońce grzało jak na sterydach, a ja szczęśliwa wpadłam do mojej ulubionej kawiarni napić się Latte. Wracałam z zakupów szczęśliwa, obładowana torbami (załadowanymi na pace mojej furgonetki tak by the way), a przedewszystkim zmęczona. Zastanawiałam się nad tym, czy starczy mi paliwa na dojazd do domu gdy nagle wleciał we mnie jakiś kolo. Upadłam na podłogę krzycząc "huh?!"
- Bardzo przepraszam! Naprawdę nie chciałem!- Chłopak pomaga mi wstać. Jest prześliczny, ma czarne włosy i brązowe, głębokie oczy i piękne usta.
-Uhm.....nic nie szkodzi...- Podniosłam lekko kąciki ust.
-Jestem Jeon Jungkook, ale to chyba już wiesz...- Mówi robiąc grymas jakbym miała zaraz go skarcić za jego głupie pytanie.
-Tak....BTS...- Uśmiecham się spokojnie.
-To...nie masz zamiaru rozszarpać mnie, zrobić sobie że mną zdjęcie bez mojej zgody...czy coś w tym stylu...?- Pyta. Ja tylko wybucham lekkim śmiechem.
-Nie jestem tym rozdzajem fanki...- Kiwam przy tym lekko głową na boki.
- To dobrze....(Teraz będę pisać w formie czatu, mam nadzieję że ułatwi wał to czytanie ^^)
Jungkook-Jk
Taehyung-V
Choi Min Ko ( nasza bochaterka)- Mk
Namjoon- RmV:Kooookie! Kookie!!!Kookie! Koo...a ty to kto?- Pyta mnie chłopak skaczący za plecami Kooka....dopiero rozpoznałam że to Taehyung... jeszcze tylko Namjoon'iego brakuje i będzie komlet UB.
Mk: Jestem Choi Min Ko, ale mówcie mi Minko...- Powiedziałam patrząc na moje niezwylke ciekawe w tym momęcie buty.
Jk: Dobrze...usiądziemy?- I tak zaczeła się rozmowa...najperw nie przypominała rozmowy, bo siedzieliśmy w zupełnej ciszy, ale po 10 minutach rozmowa rozwineła się, mówiłam dużo o sobie...pytali o wszystko..był taki momęt gdy Tae spytał czy mam chłopaka, zapadła cisza a ja powiedziałam że nie...przynajmniej już nie...po 20 minutach rozmowy do Starbruksa wpadł zdyszany, różowowłosy, bardzo wysoki człowiek. Gdy zauwarzył nasz stolik zaczął powoli kierować się w naszą stronę...dyszał tak bardzo że brakowało tylko dymu z nosa....spojrzałam na chłopaków...Tae zjechał troche na siedzeniu a Jungkook przełknął ślinę. Przyjrzałam się różowowłosemu i rozpoznałam Namjoon'a.... czy to zebranie UB Minko?!
Rm: Zabiję...- Dyszał. Chłopaki wiedzieli że to ich koniec...Pierwszy rozdział za nami...uffff....dzięki za czytanie tego i do zobaczenia! ^^)