Jak w domu... (3)

7.8K 331 23
                                    

Otworzyłam oczy i zamrugałam. Pod moimi powiekami pojawiły sie łzy, ale to z powodu jasnego światła wpadającego przez okno. Podniosłam sie do parteru i omiotłam pomieszczenie wzrokiem...O nie...to zdecydowanie napewno nie jest mój pokój..Zerwałam się z baaardzo wygodnego łóżka, które jakby prosiło by tego nie robić, i podeszłam do drzwi. Uchyliłam je i rozejrzałam sie po holu. Było czysto. Wyszłam z pokoju i poszłam w prawo. Nagle drzwi po mojej prawej otworzyły się, a z pokoju wyszedł Namjoon. Patrzał na mnie przez trzy długie sekundy a puźniej zamknął mi drzwi przed nosem. Uderzyłam w nie trzy razy pięściami po czym odpuściłam. Poszłam dalej, zeszłam na dół, do salonu. Było tam pusto, ale z kuchni, po mojej prawej stronie, dochodziły dzwięki rozmów. Skierowałam się w tamto miejsce. Uchyliłam powoli drzwi i zastałam w środku dwóch chłopaków. Spojrzeli na mnie a ja na nich, gdy Nagle do kuchni wszedł Namjoon, usiadł przy stole i splutł swoje palce, lecz to nie on zaczął mówić, ale Jungkook.
Jk: Wiemy...że może to wszystko wydawać Ci się chore i psychiczne, conajmniej dziwne...ale mam proźbę...czy możesz czuć się tu jak w domu? Wiem! Nie mam prawa Cię o to prosić, ale naprawdę...bardzo Cię polubiliśmy i...chcieliśmy spędzić z tobą jaknajwięcej czasu...więc padło na taki pomysł. Ale to będzie trwać tylko dwa miesiące! Obiecujemy!- Reszta przytakneła mu, a ja stałam jak zaklęta nie mogąc nic powiedzieć albo wykonać choćby najmniejszego ruchu, chociażby mrugnąć. Chłopcy w ciszy oczekiwali mojej odpowiedzi, gdy ja stałam jak głupia nic nie mówiąc. W mojej głowie pojawiło się tyle myśli, że aż skroń zaczeła mi pusować, a ja cicho syknełam kładąc na niej dwa palce. Po trzech minutach mozolnego myślenia, zdecydowałam...

Ha! Ja wredna przerywam w takim momęcie, ale muszę Was jakoś zaciekawić żebyście wracali. Przepraszam że taki krótki, bo pisze go już od Grudnia, ale...jakoś nie mogłam go skończyć, no nie mogłam! Przepraszamteż za te ortografię, ale naprawdę staram się zwracać uwagę na te wszystkie u/ó, rz/ż, jak i rówinież zwroty grzecznościowe. Dziękuje że czytacie!

Wasza Jeon Oppa!

Porwana Przez Swoich UB ~ BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz