Rozdział 5

7K 315 21
                                    

Weszliśmy do mieszkania i Mon poszedł sprawdzić czy nie ma Kookiego i schowaliśmy półtora metrowego misia odemnie, zegarek od Mona i Nike Force od Tae. Wyszliśmy z pomieszczenia i zobaczyliśmy Kooka. Patrzył na nas dziwnie a my na niego z przerażeniem.
JK: Co wy tam robiliście...?- Pyta a ja wpadam w panikę, patrze na Mona a on na mnie, i nagle wiem! Oplatam go ramionami w pasie i tulam sie.
MK: Całowaliśmy sie dzieciaku! Boimy sie robić TO w pokoju, bo ostatnio wbił tam Tae....- Patrze z uśmiechem na Namjoona i w oczach mam złość a na ustach uśmiech.
RM: Oh...młody...po co głupio pytasz...to nie są sprawy dla dzieci...- Prycha i przeżuca mnie sobie przez ramie i wynosi. Sztucznie sie śmieję, ale jakoś bardzo dobrze mi to wyszło...w pokoju on puszcza mnie i zjerzdza po ścianie, łapiąc się za włosy. Odetchnęłam i usiadłam na łóżku. Nagle sobie przypomniałam!
MK: Mon, zaraz wracam, muszę pogadać z V...-Wychodze i ide do pokoju obok. Pukam i wchodzę. Widze go na łóżku, wygląda jak trup! Podchodzę i pukam w ramię.
V: Kookie, zostaw...mówiłem, że nic nie zjem!- Obraca sie i mnie widzi. Najpierw w jego oczach jest złość, puźniej zaskoczenie, smutek i znów złość.
V: Co tu robisz?- Pyta i siada na łóżku. Siadam obok i patrzę mu w oczy.
MK: Czy coś się stało? Chcesz o coś zapytać?- Pytam a on wkłada palec do ust (zdj) jakby sie zastanawiał po czym powiedział.
V: Czy ty jesteś z Monem? Doszło do czegoś po moim wyjściu?- Pytam a ja rozszerzam oczy.
MK: Nie! Tylko pomagałam mu załorzyć koszulkę bo układałam mu włosy pół godziny! Nie jestem z nim!- Mówię i czerwienie się. On tylko patrzy na mnie z poker face. Po tym uśmiecha się cieplutko.
V: A kupiliście Kookiemu Force odemnie?- Pyta.
MK: Tak! Kupiłam mu półtora metrowego misia a Mon kupił mu złoty zegarek! Mysle że będzie się cieszył!...Przytulisz?- Pytam i on rozciąga swoje długie ramiona i przytula mnie. Jest mi cieplutko i po chwili V zaczyna sie bujać. Usypia mnie to coraz bardziej...sekundę przed zaśnieciem czuje ciepłe usta na czole...

Łaaał...to już piąty rozdział! Dziękuję wam za gwiazdki i komętarze! Kocham Was!!!
Wasza SoHyun!

Porwana Przez Swoich UB ~ BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz