Charlotte,
Jestem tak bardzo podekscytowany.
W końcu udało mi się zdobyć Twój nowy adres.
Zajęło mi to trochę, więc minęło sporo czasu odkąd ze sobą pisaliśmy.
List odczytałem dopiero dzień po balu, więc nie miałem jak Cię zatrzymać, ponieważ było już za późno.
To nie znaczy, że nie próbowałem, bo próbowałem.
Kiedy tylko odczytałem to co do mnie napisałaś, od razu pobiegłem do Twojego domu, żeby jakoś Cię przekonać, abyś została.
Ale kiedy już tam dotarłem, Twoi sąsiedzi powiedzieli, że wyjechaliście godzinę przed moim przyjściem.
Pomimo tego, że zmieniłaś numer,zablokowałaś mnie na portalach społecznościowych, nie poddałem się.
Wiem, że chciałaś zapomnieć, ale ja tak nie mogę.
Nie mogę o Tobie zapomnieć.
Wciąż o tobie myślałem.
Myśl, że możemy się więcej nie zobaczyć dobijała mnie jeszcze bardziej.
Przez ten okres czasu doszedłem do wniosku, że jesteś bardzo ważną osobą w moim życiu i nie mogę Ciebie tak po prostu stracić.
Zbyt wiele dla mnie znaczysz.
Proszę, odpisz chociaż na ten jeden list.
Chcę mieć pewność, że wszystko u Ciebie w porządku.
Jeśli wciąż nie będziesz chciała utrzymywać ze mną kontaktu, zrozumiem.
Michael x
~*~
Listy powracją!
Kto się cieszy razem ze mną?
CZYTASZ
Letters Again // M.C.
RandomMichael nie poddał się i przez cały czas starał się jakoś skontaktować z Charlotte. Ta niestety zmieniła numer, zablokowała go na portalach społecznościowych. Zrobiła tak jak chciała. Chciała zapomnieć. Lecz po pewnym czasie chłopak zdobywa jej adre...