Charlotte,
Oczywiście, że nie mam tego Tobie za złe.
Ja mogę jeszcze poczekać.
Poczekam tyle, ile będzie trzeba.
Jestem w końcu dzielny, nie?
Miałem właśnie coś tu napisać, ale jakoś zapomniałem, bo jest o wiele ważniejsza sprawa.
Wiem, że jest już dawno po Twoich urodzinach i takie tam, ale mam dla ciebie prezent.
To taki prezent bez okazji.
Mógłbym Ci go pokazać podczas naszej rozmowy na Skype, ale wtedy nie byłoby takiej niespodzianki.
Rozumiesz, w takim przypadku, jakbym Ci to wysłał i tak wiedziałabyś co to jest.
Zastanawia mnie Twoja reakcja, jak zobaczysz co to jest.
W sumie wyobrażam ją sobie i współczuję osobom, które będą wtedy w pobliżu.
Już nic więcej nie piszę, sama zobacz co to jest.
Prezent jest w kopercie, którą włożyłem do tej koperty.
Tak, wiem, że pomysłowo.
Więc wszystkiego najlepszego tak bez okazji?
Michael xx
CZYTASZ
Letters Again // M.C.
RandomMichael nie poddał się i przez cały czas starał się jakoś skontaktować z Charlotte. Ta niestety zmieniła numer, zablokowała go na portalach społecznościowych. Zrobiła tak jak chciała. Chciała zapomnieć. Lecz po pewnym czasie chłopak zdobywa jej adre...