Charlotte,
Po pierwsze primo:
Tak, ja się stresowałem.
Ja - Michael Gordon Clifford - stresowałem się przed Tobą.
Dziwię się, że tego nie zauważyłaś.
Czasami po tym co zrobiłem, miałem ochotę zapaść się pod ziemię.
Po drugie primo:
Nie nazwałbym twoich czerwonych policzków przybieraniem koloru buraka, a raczej rumienieniem się.
To akurat nie jest żadne ośmieszenie.
Wyglądasz uroczo, gdy się rumienisz.
I po trzecie primo:
Dobrze wiem, jak żyje się w friend zone.
Kiedy dziewczyna, która Ci się podoba twierdzi, że ty jej się nie podobasz.
I jesteście przyjaciółmi.
Okrutny friend zone.
To powinno być zakazane.
Tak po prostu.
Michael x
CZYTASZ
Letters Again // M.C.
RandomMichael nie poddał się i przez cały czas starał się jakoś skontaktować z Charlotte. Ta niestety zmieniła numer, zablokowała go na portalach społecznościowych. Zrobiła tak jak chciała. Chciała zapomnieć. Lecz po pewnym czasie chłopak zdobywa jej adre...