Michael,
Proszę, nie rób mi tego.
Nie wykorzystasz ich przeciwko mnie, prawda?
Tam były takie rzeczy, że lepiej, żeby nikt ich nie zobaczył.
Teraz w sumie jako przypomnę sobie co ja tam pisałam, to sama się śmieję.
Chociaż to miło, że masz jeszcze te wszystkie liściki.
Jest przynajmniej jakaś pamiątka po moim zachowaniu (tu się śmieję).
Ja też mam te liściki od Ciebie, ale zostały w Sydney.
Mam nadzieję, że szybko tam do Ciebie wrócę.
No i to by chyba było na tyle z mojego pisania na dzisiaj.
Charlotte x
CZYTASZ
Letters Again // M.C.
RandomMichael nie poddał się i przez cały czas starał się jakoś skontaktować z Charlotte. Ta niestety zmieniła numer, zablokowała go na portalach społecznościowych. Zrobiła tak jak chciała. Chciała zapomnieć. Lecz po pewnym czasie chłopak zdobywa jej adre...