Rozdział 8

149 4 0
                                    

W niedzielę odsypiałyśmy imprezę do południa, a potem cały wieczór leczyły kaca. Dobrze, że w szkole oceny były wystawione, bo w poniedziałek nie bardzo wiedziałam, jak się nazywam. Cała sprawa wyleciała mi zatem z głowy. Dopiero wieczorem, gdy odbierałam pocztę, jak przez mgłę zaczęłam przypominać sobie o liście. Byłam zbyt pijana, żeby pamiętać całą jego treść, ale gdy go przeczytałam, od razu zrobiło mi się gorąco. Jak one mogły zrobić mi coś takiego? Co On sobie o mnie pomyśli? Usiadłam do komputera i zaczęłam wymyślać przeprosiny.

Wakacje Z GwiazdąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz