Rozdział 9 Zawsze możesz na mnie liczyć .

225 17 2
                                    


Oczami Laury

Usiadłam na schodach przed szkołą rozmyślając o tym całym zdarzeniu aż nagle ktoś zasłonił mi oczy .

Zgadnij kto – powiedział tajemniczy głos

sorry ale nie mam ochoty z nikim gadać – odpowiedziałam , wstałam i już miałam odchodzić ale osoba która mnie zaczepiła pociągnęła w swoją stronę .

Nawet ze mną ? - spytał Ross a ja bez wahania wtuliłam się w jego tors .

Laura co jest ? - spytał zmartwiony jeszcze bardziej mnie do Siebie przytulając

nic... - odpowiedziałam chcą ukryć prawdę .

Widziałaś Cassidy ktoś jej musiał nieźle przywalić – powiedział a ja się zarumieniłam

to byłam ja – powiedziałam spuszczając głowę

wow Lau serio ? - spytał zdziwiony

a chcesz się przekonać – spytałam szykując się do zamachu lecz blondyn chwycił moją ręke i przyparł do ściany .

Nigdy w Ciebie nie wątpiłem a teraz odpowiadaj co się stało – powiedział zachęcając mnie do tego swoim ślicznym uśmiechem nie miałam wyboru opowiedziałam mu całą sytuacje a on słuchał tak jak prawdziwy przyjaciel a nie jak Rain , która zawsze udawała moją przyjaciółkę , którą zresztą nigdy nie była przy Rossie czuje że mogę zrobić wszystko puki on jest przy mnie .

Słuchaj Rain nie była Ciebie zachowała się podle a Cassidy to zwykła pusta lala czyhająca na czyjeś nieszczęście i uważam że postąpiłaś bardzo dobrze należało się jej właściwie gdybym tam był to zrobiłbym to samo nie pozwolę poniżać mojej przyjaciółki – powiedział stanowczo .

Awwww dzięki – odpowiedziałam dając mu buziaka w policzek a on się zarumienił bosz jak on się słodko rumieni zaraz stop Laura to twój przyjaciel ogarnij się !

Nie ma za co zawsze możesz na mnie liczyć a teraz chodź pokaż tym dziunią że nie jesteś jakąś szarą myszką , którą można tak Sobie pomiatać – chwycił mnie za rękę i wróciliśmy do szkoły .  


Ross i Laura - czy to przeznaczenie  ?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz