Rozdział 24

2.9K 195 7
                                    



Martin : Zemdlałaś.

Sara: I co z tego? Ktoś się tym przejął?

Martin : Ja.

Sara : Ty nic nie znaczysz.

Martin : Nie mów tak. To boli.

Sara : Mnie boli serce... Ono pęka...

Sara : Jest jak bańka...

Sara : W pewnej chwili już nie będzie cała, a pęknie i zniknie. Tak będzie ze mną...

Martin : Nie będzie. Nie pozwolę na to.

Sara : Pozwolisz. Nie uratujesz mnie.

Sara : Za pięć dni. Pięć dni.

Martin : Co będzie za pięć dni.

Sara: Za niedługo się przekonasz.

Sara logged off ...

The WordsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz