Codzienne Rozmowy

212 13 4
                                    


WTOREK

Mój zegarek wybił 7.00 . Nie wstałam , nie chciałam iść do szkoły . Nie było nikogo w domu , bo zazwyczaj ja domu pilnuje , więc poszłam spać dalej. Nagle ze snu wybudził mnie dźwięk sms-a . Był to sms od Adama. Pisało w nim : 

No cześć Ania , co robisz dziś o 13.00 ? Może poślibyśmy do restauracji niedaleko ? 

Była 10.00 więc miałam 3godz. Na uszykowanie się tyle mi starczyło więc odpisałam mu :

A

- Ok. To gdzie się spotkamy ?

N

- Ja przyjde do twojego domu.

Więc wstałam z zapałem , poszłam się najpierw umyć . Gdy to zrobiłam poszłam do szafy poszukać jakiegoś ładnego ubrania. Po kilku minutach wybrałam czarne leginsy z srebrnymi cekinami na samym dole do tego 3/4 bluzkę z napisem Love is my life a na nogi włożyłam moje ulubione białe koturny. Włosy uczesałam i rozpuściłam po czym zrobiłam sobie makijaż.  Gdy wszystko zrobiłam i spojrzałam na zegarek...była 12.50 . Więc usiadłam i weszłam sobie na facebooka na czas oczekiwania.  

Jedno słowo "NARUCIAK"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz