Ciurak Forever

128 10 4
                                    

         Mijały tygodnie...ja i Adam chodziliśmy ze sobą wszędzie. Dopiero po miesiącu mogłam wrócić do szkoły gdyż lekarz tak powiedział.Dziś był mój pierwszy dzień w szkole. Wstałam o 7.05 i poszłam się ubrać. Założyłam leginsy , bluzkę Naruciaka i na to szarą bluzę. Włosy związałam w wysokiego kucyka.Zjadłam jeszcze śniadanie pożegnałam Adama i wyszłam o 7.40. W szkole byłam o 7.50...bo przejechałam się rowerem. Lekcję miałam do 13.15 więc dzisiaj mieliśmy akurat najmniej lekcji. Miałam J.Polski, 2 matmy jakąś tam przyrode,muzyke,w-f i jeszcze inne.Moje (pseudo) koleżanki odrazu chciały się ze mną zadawać by być "fajnym" gdyż chodziłam z Adamem. Ale nie chciałam się z nimi kolegować.Gdy skończyłam lekcję to odrazu pojechałam do domu do Naruciaka. Jak już dojechałam i weszłam to krzyknełam na cały głos :

-Hey Adam...przyszłam.

Lecz nie dostałam odpowiedzi...zerknełam do kuchn , salonu...NO DO KAŻDEGO POKOJU...i nie było go tam.Nagle dostrzegłam karteczkę w której napisane było...

CZYŻBY TWÓJ NACIURAK NADIURAK CZY JAK MU TAM NIE PRZYWITAŁ CIĘ ? 😤

NO CÓŻ JAKA SZKODA...NO WIESZ JEŚLI CHCESZ GO JESZCZE ZOBACZYĆ PRZYJDŹ DO NAS! 

Na samym dole kartki było jeszcze napisane takie coś..:

Kobo aldil anjat azab 

Dziwiłam się co to jest...ale po długich rozszyfrowaniach skojarzyłam że tekst jest pisany od tyłu. Po przetłumaczeniu pisało to : 

Koło lidla tajna baza

AHA ! TO PEWNIE TAM ZABRALI ADAMA...Pomyślałam...i ruszyłam w jego poszukiwaniu zanim to zrobiłam to poszłam po torbe do której wziełam : telefon , jedzenie , picie i kilka potrzebnych rzeczy.Jak to zrobiłam udałam się do wyjścia gdy do drzwi zaczął ktoś pókać .Otwarłam drzwi i zaówarzyłam dwóch policjantów.

-Dzień dobry...otóż pewien nastolatek imieniem Adam dzwonił do nas iż go bito o duszono a później kradziono gdy chcieliśmy z nim porozmawiać to głos się więcej nie odezwał gdyż najprawdopodobniej go porwano...CZY TO PRAWDA ? 

-Raczej tak gdyż ja byłam w szkole i gdy pszyszłam to go nie było a na stole była taka kartka.-Rzekłam i podałam Policjantą kartkę...patrzyli się na nią i po chwili rzekli :

-Wiesz co oznacza ten szyfr ??? 

-Tak...jest to napisane od tyłu i pisze : Koło lidla tajna baza...pewnie tak zabrali Adama.

-Dobrze...aaa..tak zapytam tooo...kim ty jesteś dla Adama...i jak masz na imię...? 

-Jestem jego dziewczyną...I mam na imię Ania-Powiedziałam z rumieńcami

-Oki...dobrze...Stafan ty zajmi się Anią a ja pójde przejrzeć dom.

-Emmm...zająć się mną to w jakim sensie?

-Stefan zabierzę cię na policję tam poczekasz...

Po tych słowach mocno się zbulwersowałam i krzyknełam..:😤

-ALE JA MUSZE PONIEGO TAM IŚĆ NAPRAWDE NIE IDE Z WAMI IDĘ PO NARUCIAKA !!!

-Niestrty nie możesz i tobie się coś stanie...-I Stefan wziął mnie za ręke bym nie uciekła.

W chwili ich nieuwagi uciekłam im i pobiegłam do tej "TAJNEJ BAZY "...


Jedno słowo "NARUCIAK"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz