1.

237 21 2
                                    

-I co ja mam teraz zrobić?-zapytał się sam siebie. Po krótkiej chwili wziął zeszyt i poszedł w stronę drzwi od swojego domu. Otworzył drewniane drzwi i wszedł do środka zdjemujac buty. Odłożył zeszyst na szklany stolik, a sam poszedł w stronę kuchni, aby zrobić sobie gorąca herbatę. Wszedł do kuchni, wyciągnąć z czarnej szafki kubek i położył na blat, wziął do ręki torebeczke herbaty i wstawił wodę. Po niecałych pięciu minutach woda się zagotowała, a Liam mógł zaparzyc herbatę.Wziął do ręki kubek i poszedł w stronę salonu, gdzie znajdowała się znaleziona rzecz. Upił łyk gorącej cieczy i odstawil kubek na stolik i wziął do ręki zeszyt. Nie wiedział dokładnie czy to faktycznie zeszyt, ale trochę bal się zajrzeć do środka. Nie wiedział czego ma się w ogóle spodziewać. Siedział tak jeszcze kwadrans i nie wytrzymał.

-Nie, no muszę to przeczytać. Niech to szlak trafił -powiedział brazowooki i otworzył zeszyt na pierwszej stronie i wiedział już, że to nie zwykły zeszyt.
-To czyjś pamietnik- szepnął cicho.
______________
165slow ludzie jest dobrze chyba? Xd
Ahhh nasz Li taki ciekawski xd
Do zobaczenia w drugim rozdziale.
I mam pytanie do was chcecie mieć rozdziały w soboty lub niedziele, czy wolicie je mieć w Środy i piątki? Decyzja należy do was.
Wasza
Xxskyfalllx

Pamiętnik Zagubionej L.P Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz