Następnego dnia godz. 14.45
Kai:
Nadal jesteś na mnie zły? :(D.O:
Nie jestem zły! Jestem wściekły! Teraz powinienem być w pracy, ale nie, ja jestem przetrzymywany!Kai:
O pracę się nie martw, już od 2 dni trwa budowa twojej kwiaciarni :*D.O:
Nie prosiłem cię o nic, chcesz mnie przekupić czy co.Kai:
To nie tak... po prostu chcę cię mieć cały czas na oku, a tam będą osoby, które będą cię chronić.D.O:
Masz bzika na tym punkcie! Cały czas bezpieczny, dla twojego dobra, ale nie! Nigdy nic mi się nie stało, a teraz nagle co? Ktoś mnie porwie jak ty?Kai:
Uspókuj się, później napisze.
Kocham Cię...D.O:
Mhm.
![](https://img.wattpad.com/cover/61342678-288-k993858.jpg)