rozdział 3

24.6K 2.2K 989
                                    


Shawn Mendes: Cześć Perrie, co jest na zadanie?

Perrie Flower: Matematyka-> podr. strona 50 zadanie 3,4,5 i oprócz tego rozprawke na angielski

Shawn Mendes: O taak, w końcu nie będę miał problemów z zadaniem z matmy

Shawn Mendes: Wszystko dzięki tobie :)

U m a r ł a m

Perrie Flower: Polecam się na przyszłość :D

Napisałam to, naprawdę mając nadzieję, że ta przyszłość nastąpi prędzej lub jak się obawiałam, znacznie później, ale jednak nastąpi...

Shawn Mendes: Skoro tak, to napisałaś z angielskiego?

O Boże, przyszłość zaczyna się teraz.

Perrie Flower: To nic trudnego

Shawn Mendes: Dla ciebie nigdy :)

Auć? Czy ktoś tu powiedział właśnie, że jestem kujonką czy raczej nadzwyczaj pilną i mądrą uczennicą? Lub może ktoś tu dramatyzuje...

Perrie Flower: Mogę ci jakoś pomóc, jeśli chcesz...

Shawn Mendes: Napiszesz to za mnie? :D

Oh.

Perrie Flower: No jasne. I tak w sumie nie mam nic do roboty...

Tylko nauka na jutrzejszą kartkówkę, ale kogo to obchodzi.

Shawn Mendes: To super, zabiorę to od ciebie jutro przed lekcją, dzięki!

Perrie Flower: Nie ma sprawy :)

A jednak była, bo jakaś część mnie krzyczała, że Shawn mnie wykorzystuje. Ale ja ją skutecznie zagłuszyłam. Musiałam mu pomóc, okej? Tylko w taki sposób zwracał na mnie jakąkolwiek uwagę...

~~~
biedna Perrie :(
czo ten Szon wyprawia >.<
zostawcie coś po sobie x
love~ lexi xX

homework || s.m (poprawiane)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz