- Wiesz co, (t.i)? Jak tak teraz myślę, to twoje imię jest w sumie straszne - słyszysz głos swojego już kilkuletniego chłopaka.
- Ah, tak? Pod jakim względem? - patrzysz na niego zainteresowana.
- No nazwisko. Jest okropne - marszczy brwi, jakby mówił o czymś wyjątkowo wstrętnym.
- Co? C-co znowu wymyśliłeś? Co ci się nie podoba? - nie wiesz, co chodzi chłopakowi po głowie i nie wiesz czy chcesz wiedzieć.
- Powinnaś je zmienić.
- Zmienić? Na co niby?
- Frost, na przykład - patrzysz na niego nie kryjąc zdziwienia.
- Czy... czy ty mi coś proponujesz? - piszczysz oblewając się rumieńcem.
- Być może... - patrzy na ciebie z uśmiechem, a ty już nie wiesz co o tym myśleć.
CZYTASZ
Jack Frost x Reader
RomanceProste. Krótkie, jednoczęściowe opowiastki na lini Jack Frost i TY. Okey... po wielu przemyśleniach doszłam do wniosku, że nie zaszkodzi zasilić wattpad'a takimi opowiastkami. Zwłaszcza, że ostatnio zostałam zarażona „miłością" do dziadka mroza :D...