Wchodzimy do salonu a tam siedzą rodzice.
-Mama, tata hej! -krzyknęliśmy z bratem chórem
Przywitaliśmy się i rozmawialiśmy oglądając razem film.
-Mamuś ?
-Tak syneczku
Słyszeliście o kimś takim jak synek mamusi ? Ja tak, inaczej zwany maminsynek czy też Mike lizus..
-Możemy jutro iść z Brooklyn na imprezę ?
-Tak jasne i tak zostaniemy na dłużej znaczy ja
-To znaczy ?
-Ja będę cały ten tydzień, a mama zostaje cały miesiąc
-To fajnie
-A tato przeszkadzają ci instrumenty w drugiej części garażu ?
-Nie, przynajmniej jest wreszcie tam posprzątane.
Było już koło 20, więc poszłam do siebie. Postanowiłam napisać do Patrici, na Kiku
Potworek: Hejo idziemy jutro razem do Charlie na imprezę Scotta.
Pyśka: Siema, rozumiem że nie przyjmujesz odmowy xd
Potworek: Nigdy
Pyśka: A Luke też będzie ?
Potworek: Tak
Pyśka: To fajnie
Potworek: :o
Pyśka: No co ?
Pyśka: Uwielbiam go denerwować ..
Potworek: Tak się to teraz nazywa kiciu ^^
Pyśka: Bo nie pójdę
Potworek: Uważaj bo uwierzę :P
Pyśka: Przyjdę o 17 i zabiorę się z wami
Potworek: Oki doki
*
LukeIsSexi: Patricia idzie!
Potworek: Brawo ja !
LukeIsSexi: Brawo ty! Dziękuję kochaniutka :*
Potworek: Nie słodź bo jeszcze ci uwierzę :P
*
Potworek: Charlie!
Potworek:Char!!
Potworek: Charlotte !!!
MysiaPysia: Ugh.. to tyko ty
Potworek: Pff wypraszam sobie !
MysiaPysia: O to ty Brook, o co chodzi ?
MysiaPysia: Lepiej ?
Potworek: Zdecydowanie :)
Potworek: Wybierz mi strój, a przyciągnę Pyśkę
MysiaPysia: To super, dawaj zdjęcia
MysiaPysia: Tylko błagam, raz nie wyglądaj jak bliźniaczka blondaska !
Potworek:
MysiaPysia: Do twojej cery i jasnych włosków, oraz nastroju imprezy wybieram..
MysiaPysia: 2
MysiaPysia: A teraz branoc :*
Potworek: Branoc :* i dzięki
Nagle do pokoju weszła mama.
-Hej córciu, czy to prawda że jesteś ze Scottem ?
-W pewnym sensie
-Mam się bać, czy coś
-Nie mamuś nie musisz
-To dobrze, idź już spać
-Dobrze
Poszłam się przebrać w piżamę, albo jak to powiedzieć koszulkę Ashtona i z powrotem z telefonem rzuciłam się na łóżko .
Fletcher: Hej słoneczko ^^
Potworek: Hej :)
Fletcher: Bedziesz jutro u Scotta ?
Potworek: W końcu to mój chłopak
Fletcher: Ale go nie kochasz!
Potworek: To że mam crusha nic nie znaczy!
Fletcher: W takim razie kim on jest ?!
Potworek: A ty kim jesteś ?!
Potworek: NO CO TERAZ GADAĆ NIE CHCESZ?!!?
Fletcher:To nie tak, tylko się boje ..
Potworek: Czego ?! wiesz o mnie więcej niż Patricia, Luke i Charlotte w jednym
Potworek: No i mój brat..
Fletcher: Jak wejdziesz w bagno, nigdy nie umyjesz się za jednym razem tak byś nie śmierdział.
Potworek: Kto naważył piwa niech je wypije
Fletcher: Ile?
Potworek: Do następnej soboty.
Fletcher: Sama domyślisz się prawdy
Potworek: A co będziesz dawał mi wskazówki ?
Potworek: Czy bawił się mną tak jak A, kłamczuchami ? Czekaj ty już to robisz.
Fletcher: Codziennie 2 podpowiedzi, a w sobotę dowiesz się kim jestem i dlaczego to robię.
Potworek: Dlaczego się mną bawisz ? No nie wiem stawiam że z nudów.
Potworek: Cześć.
Wyłączyłam telefon i usnęłam.
CZYTASZ
To tylko on -A.I-🔒
FanfictionCo by było gdyby twój crush odwzajemniał twoje uczucia i tez to ukrywał ? Poznajcie Brooklyn Clifford i jej historię .. "-Hahaha śmieszny żart! -Nie Mike, to nie żart! -A co reality show?! -parsknął -Chcesz kawę ? ...