Ostatni oddech

8. Wspomnienia

-Sam, patrz jakie piękne róże! Nazrywajmy trochę.

-Vanes, one mi się nie podobają, są takie, takie inne... To chyba nie jest dobry pomysł...

-Oj nie przesadzaj, są śliczne!

-Nie, Vanes proszę, zostaw je w spokoju.

-Sam, jeśli nie chcesz, to ich nie zrywaj, ale ja nie przegapię takiej okazji.

-Jak zwykle mnie nie słuchasz... Pośpiesz się.

-Chwila... Okey, możemy iść.

-To gdzie teraz idziemy?

-Pizza?

-Okey.

-Będę pierwsza ślimaczku!

Z zamyśleń wyrwał mnie dźwięk dzwonka. Wstałam i poszłam otworzyć drzwi, ku mojemu zdziwieniu nie zobaczyłam nikogo, jedynie małą paczuszkę, leżącą na wycieraczce i w dodatku zaadresowaną do mnie! No cóż, podniosłam owe znalezisko i udałam się  z nim do mojego przytulnego pokoiku. Zaczęłam otwierać paczuszkę, powoli i ostrożnie zdzierając z niej papier. Kiedy ta czynność została przeze mnie zakończona, zabrałam się za oglądanie pudełeczka. Zastanawiałam się też, co może ono skrywać. Po ok 2 minutach postanowiłam je otworzyć. Delikatnie uchyliłam wieczko i zajrzałam do środka, gdzie znajdowały się płatki róż, a na nich leżała karteczka. Wyjęłam ją, jednak jeszcze nie czytałam jej treści, zajęłam się dokładniejszym oglądaniem wnętrza pudełeczka, jednak na marne, bo nic więcej w nim nie znalazłam. Powoli otworzyłam złożoną kartkę i zaczęłam czytać- "Przyjdź jutro o 23:00 na łąkę, dobrze wiesz którą, bądź sama. Weź ze sobą to pudełeczko, przyda ci się". Nie wystraszyłam się tego, co przeczytałam, sama nie wiem czemu. Czułam się za to bardzo podekscytowana i szczęśliwa. Nie mogłam doczekać się jutra, a treść karteczki przeczytałam chyba z pięć razy. Kiedy miałam czytać ją po raz kolejny, poczułam, że zgłodniałam, udałam się więc do kuchni, gdzie postanowiłam zrobić sobie tosty. Kiedy je jadłam, nagle zrobiło mi się słabo, świat zaczął wirować, nie mogłam tego powstrzymać. Zemdlałam.

Czy ja kiedykolwiek przestane was przepraszać? 😂 Potrzebowałam przerwy, na poukładanie paru spraw, ale już wszystko jest dobrze i obiecuję poprawę ✌ Okey, ja się wam wyspowiadałam, teraz wasza kolej, jak wam się podoba? Czekam na gwiazdki i komentarze. Kocham was ❤❤❤